Senat wybrał 30 nowych ławników Sądu Najwyższego. Spośród nich aż 26 zostało zgłoszonych przez Komitet Obrony Demokracji. „Myślę, że ławnikiem powinien być ktoś, kto przynajmniej stara się być niezależny i nie eksponuje swoich poglądów politycznych” - komentuje cała sytuacje Maria Koc, senator PiS.

CZYTAJ TAKŻE:

— Będą bezstronni? Senat wybrał 30 ławników do SN. Zdecydowaną większość z nich zgłosił… Komitet Obrony Demokracji

— To są ławnicy SN wybrani przez Senat Grodzkiego! Wielbiciele „Soku z Buraka” i ośmiu gwiazdek. To jest apolityczność sądów?

Ławnik będzie później rozstrzygał w sprawach ludzi, którzy mają różne poglądy i musi trochę tak jak sędzia zachować bezstronność. KOD przecież celował bardzo w działania typowo antyrządowe

— podkreśla.

„Są sędziowie, którzy jawnie mówią o swoich poglądach politycznych”

Widzimy, że upolitycznienie sędziów występuje po stronie opozycji. Są sędziowie, którzy jawnie mówią o swoich poglądach politycznych, biorą udział w różnych protestach, palą świeczki pod sądami, jeżdżą gdzieś za granicę, by się na nas skarżyć. Być może taki wybór ławników przez senacka większość to jest taki kolejny etap tego procesu

— dodaje.

AS