Polska jest zalewana kłamstwem; trwa akcja, która zmierza do tego, by przedstawić białe jako czarne a czarne jako białe. Dobrym przykładem tej akcji jest przemalowywanie się pewnych ludzi na polskich patriotów - mówił w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Oleśnicy.
Prezes PiS podsumowując rządy Zjednoczonej Prawicy przyznał, że „nie wszystko się udało”. Wskazał tu na zapowiadany przez rząd „przełom w polityce mieszkaniowej”.
Chociaż w tym roku pewnie będzie 270 tys. mieszkań i to jest rekord licząc od 1989 r., to ciągle jest mniej niż w najlepszym roku (Edwarda) Gierka. Wtedy było 297 tys. - oczywiście mieszkań mniejszych, gorszych, ale jednak 297 tys. A w ramach „Mieszkania plus” udało się wybudować tylko 40 tys. a powinno być 400 tys.
— wskazał prezes Kaczyński.
Kondycja państwa
Wyjaśniając powody takiej sytuacji powiedział, że „konstrukcja państwowa i społeczna nie pozwoliła na przełamanie pewnych oporów”. Jak mówił, tego rodzaju oferta byłaby „potężnym uderzeniem w interesy deweloperów, a to jedna z najpotężniejszych i najbardziej zasobnych i najbardziej wpływowych dzięki temu grup w Polsce”.
Jak stwierdził, „nasze państwo jest dla takich operacji zbyt mało sprawne, zbyt słabe”.
To musimy zmienić
— zadeklarował.
Prezes PiS podczas spotkania z mieszkańcami Oleśnicy mówił też, że „Polska jest zalewana przez kłamstwo”.
W Polsce w latach 2005-2007, kiedy po raz pierwszy rządziliśmy, trzeba przyznać w niedobrej koalicji, ale innej możliwości nie było (…), wiele rzeczy udało się zrobić
— powiedział.
Rok 2006 był przy tym najspokojniejszym rokiem. Licząc od roku 1989 ilość demonstracji, strajków była zupełnie minimalna, a mimo wszystko zdołano wtedy ludziom wmówić, że w Polsce dzieją się jakieś straszne rzeczy. Bardzo wielu ludzi w to uwierzyło
— podkreślił Kaczyński.
Jak dodał, „dzisiaj trwa akcja podobnego rodzaju, która zmierza do tego, by przedstawić białe jako czarne a czarne jako białe”.
Można powiedzieć, że takim dobrym przykładem tej akcji, chociaż ona trwa na najróżniejszych odcinkach, jest to przemalowywanie się pewnych ludzi na polskich patriotów
— stwierdził prezes PiS.
Jestem praktykującym katolikiem i w związku z tym wierzę w to, że człowiek może się zmienić, można przecież uzyskać zbawienie nawet poprzez prawdziwy, autentyczny żal na łożu śmierci. Ci ludzie, życzę im stu lat, do łoża śmierci jeszcze pewnie trochę mają. Jeżeli chcą być dzisiaj polskimi patriotami, a szczególnie jeden taki pan jest, to może z dziesięć lat potrenuje. A za 10 lat zobaczymy, czy mówi o Polakach „Polacy”, czy mówi o Polakach „ludność”. Ja go znałem od kilkudziesięciu lat i wiem, jak to było
— powiedział prezes Kaczyński.
On o tym, że nie będzie kandydował na Prezydenta Rzeczypospolitej mojemu świętej pamięci bratu powiedział już w 2009 r. w lecie, w Pałacu Prezydenckim, czyli krótko mówiąc już wtedy wiedział, że ma tę drogę otwartą. A polski patriota może mieć różne cechy, ale w życiu publicznym tak bardzo mówić nieprawdę, nie chcę już użyć określenie „łgać”, to na pewno się w to nie wpisuje. Polski patriota, który zaszedł bardzo wysoko, służy Polsce, a nie innemu państwu na zachód od naszych granic
— dodał prezes PiS.
Polityka wobec Niemiec
Z kolei we Wrocławiu Jarosław Kaczyński poświęcił sporo uwagi polityce wobec Niemiec.
Sprawa środków z KPO to nie starcie z UE, a z Niemcami. Chcą oni światowego zjednoczenia pod ich przewodnictwem. Niemcy zawdzięczają swoją pozycję budowie mocarstwowości moralnej
— mówił prezes PiS.
Niemcy nie rozliczyli się ze swoich zbrodni z czasów II wojny światowej ani moralnie, ani ekonomicznie. Niemcy nie rozliczyli się z Polską, której uczynili wiele krzywd. Ale mimo to poszliśmy, jako Naród do przodu
— podkreślił.
To, co jest nam dziś proponowane przez UE i Niemcy, to kolejne zagrożenie. My twardo mówimy temu NIE! To stawka tych wyborów. My twardo mówimy Niemcom, że muszą rozliczyć się ze swoich zbrodni
— tłumaczył Jarosław Kaczyński.
Lider partii rządzącej odniósł się bezpośrednio do Platformy Obywatelskiej.
Nasi polityczni przeciwnicy nieustannie nas atakują i stosują socjotechniki, jak na przykład ws. odszkodowań wojennych. Trwa obecnie przemalowanie Donalda Tuska na patriotę
— powiedział.
W środowisku naszych przeciwników nie mówiło się o naszym Narodzie, jako o Polakach, a o ludności. Nie możemy dać się im oszukać, bo to oni głosują za sankcjami dla Polski w PE, która angażuje się w wojnę z Rosją
— zauważył prezes PiS.
Jarosław Kaczyński odnosząc się do Platformy Obywatelskiej nazwał tę partię „stronnictwem niemieckim”.
gah/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/615603-prezes-pis-platforma-obywatelska-to-stronnictwo-niemieckie