Sławomir Siwy, przewodniczący Związku Zawodowego „Celnicy PL”, decyzją Dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Opolu, został wydalony ze Służby Celno-Skarbowej - dowiedział się portal wPolityce.pl. W decyzji znalazły się skandaliczne zwroty, których - jak podkreśla sam Siwy - w decyzji administracyjnej nie powinno być.
CZYTAJ TAKŻE:
Skandaliczna decyzja DIAS w Opolu
Decyzja o zwolnieniu Sławomira Siwego została podpisana przez Dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Opolu. B. celnik w rozmowie z portalem wPolityce.pl nie kryje zaskoczenia i podkreśla, że zwroty zawarte w piśmie nigdy nie powinny się tam znaleźć.
Znajdują się w niej skandaliczne zwroty i sformułowania odnośnie mojej osoby, które nie powinny nigdy znaleźć się w oficjalnym piśmie (a co dopiero decyzji administracyjnej), które naruszają nie tylko moje dobra osobiste (od strony cywilnej), ale naruszają też niebywale etos funkcjonariusza i urzędnika państwowego podpisującego taki dokument. Uważam, że jest to decyzja wadliwa i bezprawna
— mówi Sławomir Siwy.
Dyrektor swoją decyzję argumentowała stwierdzeniami o „braku elementarnych podstaw etosu służby funkcjonariusza”, „arogancji” i „pretensjonalnym zachowaniu” funkcjonariusza.
W piśmie tym też znajdują się inne treści nieprzystające zupełnie do tego, aby znaleźć się w oficjalnej decyzji administracyjnej – podważanie treści prawomocnego orzeczenia WSA w Warszawie, czy też podważanie decyzji Szefa KAS (i określenia jej jako niezrozumiałej)
— zauważa.
Osobiste negatywne nastawienie Dyrektor opolskiej Izby
B. celnik zaznacza, że zwroty użyte w decyzji wskazują na to, że dyrektor opolskiej Izby ma bo niego osobiste negatywne nastawienie. Podkreśla, że ten fakt powoduje, iż taka decyzja nie powinna być przez nią wydana.
Już samo to dyskwalifikuje tę decyzję, gdyż jest to obraza art. 24 p.3 KPA poprzez fakt, iż opisane w pkt. II petitum pisma użyte emocjonalne zwroty i subiektywne określenia (w istocie po prostu: inwektywy) pod moim adresem wskazują ewidentnie na to, że Dyrektor Izby Administracji Skarbowej nie jako organ a jako personalnie pracownik (przedstawiciel organu) w osobie Pani, która wydała decyzję i ją podpisała ma do mnie wybitnie osobiste negatywne nastawienie i w tej sytuacji nie powinna była podpisywać przedmiotowej decyzji (wydawać jej), bo powinna podlegać wyłączeniu od orzekania w sprawie.
— mówi b. szef Celników PL w rozmowie z wPolityce.pl.
Sławomir Siwy zapowiada odwołanie
Zawsze działałem dla dobra służby i w interesie publicznym. Od końca 2008 roku walczę o uszczelnienie systemu podatkowego, czym narażałem się przełożonym i Ministerstwu Finansów
— zwraca uwagę b. celnik.
Wielu funkcjonariuszy i pracowników, sądzę, że ogół środowiska zawodowego, wyraża szacunek wobec mojej postawy, etosu, zasad moralnych, zaangażowania, nieustępliwości, determinacji w dążeniu do celów, w tym działań w interesie publicznym, w kierunku usprawniania formacji i pozyskiwania tzw. dodatkowych wpływów budżetowych. Dlatego nie zgadzam się z twierdzeniami wyrażonymi w tej decyzji. Jeszcze przed Świętami wyślę odwołanie do Szefa KAS
— podkreśla Sławomir Siwy w rozmowie z wPolityce.pl.
Ważne zeznania przed komisją VAT
Przypomnijmy, że Sławomir Siwy podczas przesłuchania przed komisją śledczą ds. VAT w 2019 roku ujawnił, że celnicy już od 2009 roku alarmowali najważniejszych ludzi w Polsce o nieprawidłowościach i ewidentnych przekrętach, których dopuszczali się wysoko postawieni urzędnicy ministerstwa finansów i służby celnej. Jak podkreślał, minister Jan Rostowski, premier Donald Tusk, a także inni ministrowie, a nawet Marszałkowie Sejmu i Senatu byli głusi na apele i alarmujące raporty celników.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
wkt
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/494823-tylko-u-nas-siwy-decyzja-o-moim-zwolnieniu-jest-bezprawna