W poniedziałek na pierwszym po wakacyjnej przerwie posiedzeniu sejmowej komisja śledcza ds. Amber Gold, zeznawać będą świadkowie, których nie przesłuchano przed wakacjami: b. dyrektor marketingu Jet Air Ireneusz Dylczyk oraz gdański biznesmen Marius Olech.
Przesłuchanie Dylczyka ma rozpocząć się o godz. 12, a następnie zeznania złoży Olech.
W przypadku tych dwóch świadków będziemy kontynuować wątek lotniczy, o moment zakupu Jet Air przez firmę Marcina P. i wszystko co jest z tym związane
— powiedziała PAP przewodnicząca komisji śledczej Małgorzata Wassermann (PiS).
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Krajewski ujawnia kulisy przesłuchania Adamowicza: „Amber Gold wspierało gdański samorząd”. WIDEO
Przesłuchanie Olecha podyktowane jest tym, że jego nazwisko wielokrotnie padało podczas wcześniejszych prac komisji śledczej, m.in. w kontekście inwestora interesującego się firmą OLT Jet Air.
W połowie 2011 r. spółka Amber Gold przejęła większościowe udziały w liniach lotniczych Jet Air, następnie w niemieckich OLT Germany, a pod koniec 2011 r. w liniach Yes Airways. Powstała wtedy marka OLT Express, pod którą działały linie OLT Express Regional (z siedzibą w Gdańsku, wykonujące rejsowe połączenia krajowe) oraz OLT Express Poland (z siedzibą w Warszawie, które wykonywały czarterowe przewozy międzynarodowe). Linie OLT Express rozpoczęły działalność 1 kwietnia 2012 r.
Pod koniec maja br. b. właściciel linii lotniczych Jet Air Krzysztof Wicherek mówił, że szef Amber Gold Marcin P. nie był pierwszym potencjalnym inwestorem, który interesował się jego firmą i, że w 2011 r. Olech został mu przedstawiony jako „ewentualny, potencjalny inwestor, który w tym czasie mógł uratować Jet Air”.
Z kolei pod koniec czerwca b. prezes Amber Gold Marcin P. zeznając przed komisją zaprzeczył, by był jakiś związek między nim, a Olechem.
Nie ma żadnego związku między mną, a Mariusem Olechem, nigdy z panem Mariusem Olechem nie rozmawiałem, ani się nigdy nie spotkałem, nie znam tego pana
— mówił P.
Dodał, że wiedział kto to jest, bo mówił mu o Olechu właściciel linii OLT Jet Air, doradzając, by Olecha wziąć jako kolejnego inwestora w działalności lotniczej.
Pan Wicherek mówił, że działalność lotnicza jest dużą działalnością, skomplikowaną i jeszcze jeden inwestor by się przydał
— mówił P.
W końcu jednak Olech, zeznał Marcin P., założył własną spółkę lotniczą.
Pierwotnie Dylczyk i Olech mieli być przesłuchani przez komisję 18 lipca, podczas ostatniego przedwakacyjnego posiedzenia Sejmu. Ich przesłuchanie zostało jednak odwołane. Podobnie jak przesłuchanie Andrzeja Korytkowskiego, b. prezesa Finroyal, parabanku działającego w czasie funkcjonowania Amber Gold (według ówczesnych doniesień medialnych obie firmy miały się połączyć), oraz Danuty Jacuk-Plichty, teściowej Marcina P., która była zatrudniona w Amber Gold. Przesłuchania Korytkowskiego i Jacuk-Plichty zaplanowano na poniedziałek 25 września.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W poniedziałek na pierwszym po wakacyjnej przerwie posiedzeniu sejmowej komisja śledcza ds. Amber Gold, zeznawać będą świadkowie, których nie przesłuchano przed wakacjami: b. dyrektor marketingu Jet Air Ireneusz Dylczyk oraz gdański biznesmen Marius Olech.
Przesłuchanie Dylczyka ma rozpocząć się o godz. 12, a następnie zeznania złoży Olech.
W przypadku tych dwóch świadków będziemy kontynuować wątek lotniczy, o moment zakupu Jet Air przez firmę Marcina P. i wszystko co jest z tym związane
— powiedziała PAP przewodnicząca komisji śledczej Małgorzata Wassermann (PiS).
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Krajewski ujawnia kulisy przesłuchania Adamowicza: „Amber Gold wspierało gdański samorząd”. WIDEO
Przesłuchanie Olecha podyktowane jest tym, że jego nazwisko wielokrotnie padało podczas wcześniejszych prac komisji śledczej, m.in. w kontekście inwestora interesującego się firmą OLT Jet Air.
W połowie 2011 r. spółka Amber Gold przejęła większościowe udziały w liniach lotniczych Jet Air, następnie w niemieckich OLT Germany, a pod koniec 2011 r. w liniach Yes Airways. Powstała wtedy marka OLT Express, pod którą działały linie OLT Express Regional (z siedzibą w Gdańsku, wykonujące rejsowe połączenia krajowe) oraz OLT Express Poland (z siedzibą w Warszawie, które wykonywały czarterowe przewozy międzynarodowe). Linie OLT Express rozpoczęły działalność 1 kwietnia 2012 r.
Pod koniec maja br. b. właściciel linii lotniczych Jet Air Krzysztof Wicherek mówił, że szef Amber Gold Marcin P. nie był pierwszym potencjalnym inwestorem, który interesował się jego firmą i, że w 2011 r. Olech został mu przedstawiony jako „ewentualny, potencjalny inwestor, który w tym czasie mógł uratować Jet Air”.
Z kolei pod koniec czerwca b. prezes Amber Gold Marcin P. zeznając przed komisją zaprzeczył, by był jakiś związek między nim, a Olechem.
Nie ma żadnego związku między mną, a Mariusem Olechem, nigdy z panem Mariusem Olechem nie rozmawiałem, ani się nigdy nie spotkałem, nie znam tego pana
— mówił P.
Dodał, że wiedział kto to jest, bo mówił mu o Olechu właściciel linii OLT Jet Air, doradzając, by Olecha wziąć jako kolejnego inwestora w działalności lotniczej.
Pan Wicherek mówił, że działalność lotnicza jest dużą działalnością, skomplikowaną i jeszcze jeden inwestor by się przydał
— mówił P.
W końcu jednak Olech, zeznał Marcin P., założył własną spółkę lotniczą.
Pierwotnie Dylczyk i Olech mieli być przesłuchani przez komisję 18 lipca, podczas ostatniego przedwakacyjnego posiedzenia Sejmu. Ich przesłuchanie zostało jednak odwołane. Podobnie jak przesłuchanie Andrzeja Korytkowskiego, b. prezesa Finroyal, parabanku działającego w czasie funkcjonowania Amber Gold (według ówczesnych doniesień medialnych obie firmy miały się połączyć), oraz Danuty Jacuk-Plichty, teściowej Marcina P., która była zatrudniona w Amber Gold. Przesłuchania Korytkowskiego i Jacuk-Plichty zaplanowano na poniedziałek 25 września.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/357108-komisja-sledcza-ds-amber-gold-wznawia-przesluchania-malgorzata-wassermann-bedziemy-kontynuowac-watek-lotniczy