„Chciał zabrać córce alimenty, a jest bogaczem” – czytamy w „Super Expressie” o sędzim Waldemarze Żurku, rzeczniku Krajowej Rady Sądownictwa.

Żurek od miesięcy jest główną twarzą walki o przywileje kasty sędziowskiej. Przy każdej możliwej okazji broni swoich kolegów po fachu i sprzeciwia się rządowym planom reformy wymiaru sprawiedliwości. Jego postać budzi jednak spore wątpliwości.

Jak wynika z rejestru ksiąg wieczystych, do którego dotarł „Super Express”, Żurek dysponuje sporą ilością ziemi w całej Polsce, wartej co najmniej kilkaset tysięcy złotych

– czytamy w „SE”.

6,8 hektara w woj. łódzkim, 3,5 ha gruntów ornych w Rzeplinie w woj. małopolskim, 3,4 ha na Podkarpaciu, nawet 1,5 ha pastwisk niedaleko Bałtyku w gminie Postomino… w sumie 21 pozycji, w zdecydowanej większości użytki rolne. Ale również kamienica w prestiżowej lokalizacji w Krakowie, o którą Żurek toczy bój w sądzie z byłą żoną. Tak wygląda aktualnie majątek rzecznika KRS

– ujawnia „Super Express”.

Na czym polega problem? Niedawno okazało się, że Żurek domagał się od swoich córek zwrotu zapłaconych im alimentów, a starszej córce groził nawet pozwem. Oczekiwał, że córka zwróci mu 20 tysięcy złotych. Jak tłumaczył wtedy:

To była taktyka przedprocesowa.

**Jak ujawnił portal wPolityce.pl, Żurek nie chciał też zgodzić się na operację córki.

Na operację dziecka Waldemar Żurek nie wyraził zgody - twierdził, że go nie stać, mimo, że w tym czasie zakupił samochód (…). Córka poddała się zabiegowi operacyjnemu dopiero po osiągnięciu pełnoletności, sama podpisała sobie zgodę na operację

– pisała była żona Żurka w skardze do KRS, ktorą ujawnił nasz portal.

Skarga została oczywiście odrzucona przez KRS, której Żurek jest rzecznikiem. Sędzia żalił się też, że alimenty, które nałożył na niego sąd są zbyt wysokie. Przypominamy, że chodzi o 500 zł na każdą z córek, przy 8000 zł, które miesięcznie zarabia rzecznik KRS.

CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Sędzia Żurek wybiela się w „Wyborczej”, a jaka jest wersja byłej żony? TOP 5 kontrargumentów

Warto pamiętać, że Żurek walczy też z pomysłem zmuszenia sędziów do ujawnienia swoich oświadczeń majątkowych. Jak tłumaczył w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”, takie oświadczenia „są fikcją”.

mly/se.pl