Druga część projektu doniesienia skupia się z kolei na niedopełnieniu obowiązków po wszczęciu dochodzenia w sprawie
W dniu 10 lutego 2010 roku Komisja Nadzoru Finansowego sporządziła zażalenie na postanowienie Prokuratora Prokuratury Rejonowej Gdańsk – Wrzeszcz w Gdańsku Barbary Kijanko z dnia 22 stycznia 2010 roku. W wyniku rozpatrzenia zażalenia Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku wydał w dniu 15 kwietnia 2010 roku postanowienie uchylające postanowienie Prokuratora. W postanowieniu Sąd wskazał okoliczności, które winien ustalić Prokurator, aby móc wydać decyzję merytoryczną. Prokurator prowadząca postępowanie na mocy postanowienia z dnia 18 maja 2010 roku wszczęła dochodzenie w sprawie gromadzenia środków pieniężnych innych osób fizycznych, prawnych lub jednostek organizacyjnych nie mających osobowości prawnej, w celu udzielania kredytów, pożyczek pieniężnych lub obciążania ryzykiem tych środków w inny sposób, bez wymaganego zezwolenia, w nieustalonym okresie w 2009 roku w Gdańsku, tj. o czyn z art. 171 ust. 1 prawa bankowego. Po czym, w dniu 18 sierpnia 2010 roku Prokurator prowadząca dochodzenie wydała postanowienie o jego umorzeniu wobec ustalenia, iż nie doszło do popełniania czynów zabronionych.
– czytamy w dokumencie.
W tej części doniesienia autorzy projektu wskazują na kolejne nieprawidłowości i zaniechania.
1. Nienależyte wykonanie poleceń Sądu
W trakcie prowadzonych czynności dowodowych Prokurator Barbara Kijanko w sposób nienależyty wykonała zalecenia Sądu Rejonowego Gdańsk – Południe w Gdańsku, a to w szczególności poprzez niepodjęcie adekwatnej inicjatywy dowodowej w zakresie ustalenia: – zawartości skrytek sejfowych,
– przepływów pieniężnych na kontach bankowych Spółki,
– stanu rozliczeń z Urzędami Skarbowymi,
– źródeł pochodzenia złota oferowanego przez Spółkę,
– źródeł pochodzenia środków przeznaczanych przez Spółkę na udzielanie pożyczek.
W zakresie ustalenia wskazanych powyżej okoliczności Prokurator Barbara Kijanko zwróciła się do Spółki o udostępnienie dokumentacji, ogólnikowo opisanej w postanowieniach o zwolnieniu z obowiązku zachowania tajemnicy przedsiębiorstwa wydanych odpowiednio w dniach 20 maja 2010 roku oraz 2 lipca 2010 roku i finalnie dostarczonej przez Spółkę oraz dwukrotnie przesłuchała prezesa zarządu Spółki Marcina P. Jednocześnie, nie zwróciła się do Banku BGŻ o udostępnienie informacji na temat skrytek sejfowych wynajmowanych przez Spółkę, jak również nie podjęła żadnych kroków w zakresie zbadania ich zawartości. Nie zwróciła się do banków w celu ustalenia rachunków bankowych Spółki i zbadania przepływów środków finansowych na tych rachunkach. Nie zwróciła się do Urzędów Skarbowych właściwych dla Spółki celem pozyskania informacji na temat realizacji przez Spółkę zobowiązań podatkowych. Nie podjęła próby skontaktowania się z podmiotami sprzedającymi Spółce złoto. Nie wykonała żadnych czynności w kierunku ustalenia skąd Spółka pozyskuje środki na udzielanie pożyczek znajdujących się w jej ofercie.
– czytamy w dokumencie.
2. Brak rzetelnej analizy dokumentacji.
Działanie Prokuratora referenta w zakresie analizy dokumentacji jest wyjątkowo niestaranne. Najlepszym przykładem jakości działań w tym zakresie jest fakt, że już z samego porównania orientacyjnej wartości zobowiązań z zabezpieczonych 465 umów zawartych pomiędzy Spółką a jej klientami, z których każda umowa zgodnie z ofertą Spółki, również będącą w posiadaniu Prokuratora, winna opiewać na inwestycję nie mniejszą niż 1000 zł czyli w sumie 465 tys. zł oraz przedstawionej przez Spółkę faktury na zakup złota za kwotę 145.429,46 zł można wysnuć wniosek, że wartość złota jest za mała w stosunku wartości wpłat klientów, które zgodnie z ofertą Spółki winny być zabezpieczone w kruszcu. Ponadto, Prokurator Barbara Kijanko nie dokonała w zasadzie żadnej analizy przedstawionych przez Spółkę umów pod kątem zobowiązań z nich wynikających, wartości tych zobowiązań i innych warunków wykonania tych umów, czy też próby ustalenia danych klientów Spółki i skontaktowania się z tymi osobami w celu ich przesłuchania.
3.Brak ustalenia w przedmiocie wykreślenia Spółki z rejestru przedsiębiorców składowych
Prokurator prowadząca postępowanie traktowała fakt wpisania Spółki do rejestru przedsiębiorców składowych początkiem stycznia 2010 roku jako jeden z głównych argumentów dowodzących legalności jej działania, jak również niepodlegania przez Spółkę kontroli ze strony Komisji Nadzoru Finansowego. Pomijając wadliwość takiego rozumowania, szczególnie krytycznie należy ocenić brak jakichkolwiek ustaleń w przedmiocie pozostawania przez Spółkę na liście przedsiębiorców składowych poza deklaracjami odbieranymi od prezesa zarządu Spółki. Spółka została wykreślona z tego rejestru w dniu 21 czerwca 2010 roku, a Prokurator Barbara Kijanko wydając ponad dwa miesiące później postanowienie dotyczące działalności Spółki opierała się na tym błędnym ustaleniu, które w łatwy sposób można było zweryfikować. Zwłaszcza, że pismem z dnia 9 lipca 2010 roku KNF poinformowała Prokuraturę Rejonową Gdańsk – Wrzeszcz w Gdańsku o fakcie wykreślenia Spółki z rejestru przedsiębiorców składowych i o wydanym przez Ministra Gospodarki zakazie prowadzenia przez Spółkę działalności gospodarczej w zakresie przedsiębiorstwa składowego, załączając do akt odpowiednie pismo uzyskane z Departamentu Gospodarowania Obrotem w Ministerstwie Gospodarki.
4. Opieranie ustaleń faktycznych wyłącznie na dowodzie w postaci przesłuchania świadka
Prokurator prowadząca postępowanie wszelkich ustaleń, co do okoliczności wskazanych w postanowieniu Sądu Rejonowego Gdańsk – Południe w Gdańsku z dnia 15 kwietnia 2010 roku dokonała w oparciu o dwukrotne przesłuchanie świadka Marcina P. Obydwa przesłuchania zostały przeprowadzone przez policjanta KMP w Gdańsku, na podstawie wytycznych Prokuratora stanowiących kopię uzasadnienia postanowienia Sądu. Wytyczne te zostały przekazane świadkowi wraz z wezwaniem na przesłuchanie. Taki sposób realizacji poleceń Sądu polegający na braku osobistego zaangażowania Prokuratora w czynności oraz dopuszczeniu do poinformowania świadka przez policjanta o materii przesłuchania jest jaskrawym przykładem niedopełnienia obowiązków przez Prokuratora prowadzącego postępowanie, a to zwłaszcza w sytuacji gdy dotyczą materii, w zakresie której funkcjonariusze Policji mają zapewne słabsze przygotowanie od prokuratorów. Gdyby zaś miało się okazać, że poinformowanie świadka o materii przesłuchania było inspirowane przez prokuratora to byłoby to uzasadnionym byłby zarzut przekroczenie uprawnień. Poza tym, czynienie najistotniejszych ustaleń w sprawie gospodarczej w oparciu o dowód w postaci przesłuchania osoby potencjalnie podejrzewanej o popełnienie przestępstwa stanowi przynajmniej o braku należytej staranności w zakresie wykonywanych czynności.
5. Nieprzesłuchanie kontrahentów Spółki
Prokurator prowadząca postępowanie pomimo zabezpieczenia 465 umów z kontrahentami Spółki nie pojęła żadnych kroków celem przynajmniej wybiórczego przesłuchania tych osób, celem ustalenia wywiązywania się przez Spółkę z zaciągniętych zobowiązań, ewentualnie ustalenia innych okoliczności związanych z relacjami Spółki z jej klientami.
6. Ignorowanie faktu karalności Marcina P.
Przynajmniej od dnia 12 kwietnia 2010 roku (pismo KNF do Dyrektora Departamentu Administrowania Obrotem w Ministerstwie Gospodarki z dnia 8.04.2010 r. – data wpływu do Prokuratury Rejonowej Gdańsk Wrzeszcz w Gdańsku 12.04.2010 r., jak również publikacje prasowe Gazeta.pl z dnia 16.04.2010 r. Magdalena A. Olczak „Z wyrokiem za przywłaszczenie prowadzi firmę pośrednictwa finansowego”) Prokurator Barbara Kijanko miała wiedzę na temat uprzedniej karalności Marcina P. za przestępstwa przeciwko mieniu. Nic z tym faktem nie zrobiła, jak również obdarzyła w ramach prowadzonych czynności dowód w postaci przesłuchania Marcina P. pełnym walorem prawdziwości. Zachowanie Prokurator Barbary Kijanko jest oczywiście naganne, a to ze względu na fakt, iż osoba skazana prawomocnie za przestępstwa przeciwko mieniu nie ma możliwości pełnienia funkcji w spółce z o.o. (art. 18 § 2 k.s.h.). Tymczasem, Prokurator prowadząca postępowanie posiadając taką wiedzę nie czyni z niej żadnego użytku.
Czytaj na kolejnej stronie…
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Druga część projektu doniesienia skupia się z kolei na niedopełnieniu obowiązków po wszczęciu dochodzenia w sprawie
W dniu 10 lutego 2010 roku Komisja Nadzoru Finansowego sporządziła zażalenie na postanowienie Prokuratora Prokuratury Rejonowej Gdańsk – Wrzeszcz w Gdańsku Barbary Kijanko z dnia 22 stycznia 2010 roku. W wyniku rozpatrzenia zażalenia Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku wydał w dniu 15 kwietnia 2010 roku postanowienie uchylające postanowienie Prokuratora. W postanowieniu Sąd wskazał okoliczności, które winien ustalić Prokurator, aby móc wydać decyzję merytoryczną. Prokurator prowadząca postępowanie na mocy postanowienia z dnia 18 maja 2010 roku wszczęła dochodzenie w sprawie gromadzenia środków pieniężnych innych osób fizycznych, prawnych lub jednostek organizacyjnych nie mających osobowości prawnej, w celu udzielania kredytów, pożyczek pieniężnych lub obciążania ryzykiem tych środków w inny sposób, bez wymaganego zezwolenia, w nieustalonym okresie w 2009 roku w Gdańsku, tj. o czyn z art. 171 ust. 1 prawa bankowego. Po czym, w dniu 18 sierpnia 2010 roku Prokurator prowadząca dochodzenie wydała postanowienie o jego umorzeniu wobec ustalenia, iż nie doszło do popełniania czynów zabronionych.
– czytamy w dokumencie.
W tej części doniesienia autorzy projektu wskazują na kolejne nieprawidłowości i zaniechania.
1. Nienależyte wykonanie poleceń Sądu
W trakcie prowadzonych czynności dowodowych Prokurator Barbara Kijanko w sposób nienależyty wykonała zalecenia Sądu Rejonowego Gdańsk – Południe w Gdańsku, a to w szczególności poprzez niepodjęcie adekwatnej inicjatywy dowodowej w zakresie ustalenia: – zawartości skrytek sejfowych,
– przepływów pieniężnych na kontach bankowych Spółki,
– stanu rozliczeń z Urzędami Skarbowymi,
– źródeł pochodzenia złota oferowanego przez Spółkę,
– źródeł pochodzenia środków przeznaczanych przez Spółkę na udzielanie pożyczek.
W zakresie ustalenia wskazanych powyżej okoliczności Prokurator Barbara Kijanko zwróciła się do Spółki o udostępnienie dokumentacji, ogólnikowo opisanej w postanowieniach o zwolnieniu z obowiązku zachowania tajemnicy przedsiębiorstwa wydanych odpowiednio w dniach 20 maja 2010 roku oraz 2 lipca 2010 roku i finalnie dostarczonej przez Spółkę oraz dwukrotnie przesłuchała prezesa zarządu Spółki Marcina P. Jednocześnie, nie zwróciła się do Banku BGŻ o udostępnienie informacji na temat skrytek sejfowych wynajmowanych przez Spółkę, jak również nie podjęła żadnych kroków w zakresie zbadania ich zawartości. Nie zwróciła się do banków w celu ustalenia rachunków bankowych Spółki i zbadania przepływów środków finansowych na tych rachunkach. Nie zwróciła się do Urzędów Skarbowych właściwych dla Spółki celem pozyskania informacji na temat realizacji przez Spółkę zobowiązań podatkowych. Nie podjęła próby skontaktowania się z podmiotami sprzedającymi Spółce złoto. Nie wykonała żadnych czynności w kierunku ustalenia skąd Spółka pozyskuje środki na udzielanie pożyczek znajdujących się w jej ofercie.
– czytamy w dokumencie.
2. Brak rzetelnej analizy dokumentacji.
Działanie Prokuratora referenta w zakresie analizy dokumentacji jest wyjątkowo niestaranne. Najlepszym przykładem jakości działań w tym zakresie jest fakt, że już z samego porównania orientacyjnej wartości zobowiązań z zabezpieczonych 465 umów zawartych pomiędzy Spółką a jej klientami, z których każda umowa zgodnie z ofertą Spółki, również będącą w posiadaniu Prokuratora, winna opiewać na inwestycję nie mniejszą niż 1000 zł czyli w sumie 465 tys. zł oraz przedstawionej przez Spółkę faktury na zakup złota za kwotę 145.429,46 zł można wysnuć wniosek, że wartość złota jest za mała w stosunku wartości wpłat klientów, które zgodnie z ofertą Spółki winny być zabezpieczone w kruszcu. Ponadto, Prokurator Barbara Kijanko nie dokonała w zasadzie żadnej analizy przedstawionych przez Spółkę umów pod kątem zobowiązań z nich wynikających, wartości tych zobowiązań i innych warunków wykonania tych umów, czy też próby ustalenia danych klientów Spółki i skontaktowania się z tymi osobami w celu ich przesłuchania.
3.Brak ustalenia w przedmiocie wykreślenia Spółki z rejestru przedsiębiorców składowych
Prokurator prowadząca postępowanie traktowała fakt wpisania Spółki do rejestru przedsiębiorców składowych początkiem stycznia 2010 roku jako jeden z głównych argumentów dowodzących legalności jej działania, jak również niepodlegania przez Spółkę kontroli ze strony Komisji Nadzoru Finansowego. Pomijając wadliwość takiego rozumowania, szczególnie krytycznie należy ocenić brak jakichkolwiek ustaleń w przedmiocie pozostawania przez Spółkę na liście przedsiębiorców składowych poza deklaracjami odbieranymi od prezesa zarządu Spółki. Spółka została wykreślona z tego rejestru w dniu 21 czerwca 2010 roku, a Prokurator Barbara Kijanko wydając ponad dwa miesiące później postanowienie dotyczące działalności Spółki opierała się na tym błędnym ustaleniu, które w łatwy sposób można było zweryfikować. Zwłaszcza, że pismem z dnia 9 lipca 2010 roku KNF poinformowała Prokuraturę Rejonową Gdańsk – Wrzeszcz w Gdańsku o fakcie wykreślenia Spółki z rejestru przedsiębiorców składowych i o wydanym przez Ministra Gospodarki zakazie prowadzenia przez Spółkę działalności gospodarczej w zakresie przedsiębiorstwa składowego, załączając do akt odpowiednie pismo uzyskane z Departamentu Gospodarowania Obrotem w Ministerstwie Gospodarki.
4. Opieranie ustaleń faktycznych wyłącznie na dowodzie w postaci przesłuchania świadka
Prokurator prowadząca postępowanie wszelkich ustaleń, co do okoliczności wskazanych w postanowieniu Sądu Rejonowego Gdańsk – Południe w Gdańsku z dnia 15 kwietnia 2010 roku dokonała w oparciu o dwukrotne przesłuchanie świadka Marcina P. Obydwa przesłuchania zostały przeprowadzone przez policjanta KMP w Gdańsku, na podstawie wytycznych Prokuratora stanowiących kopię uzasadnienia postanowienia Sądu. Wytyczne te zostały przekazane świadkowi wraz z wezwaniem na przesłuchanie. Taki sposób realizacji poleceń Sądu polegający na braku osobistego zaangażowania Prokuratora w czynności oraz dopuszczeniu do poinformowania świadka przez policjanta o materii przesłuchania jest jaskrawym przykładem niedopełnienia obowiązków przez Prokuratora prowadzącego postępowanie, a to zwłaszcza w sytuacji gdy dotyczą materii, w zakresie której funkcjonariusze Policji mają zapewne słabsze przygotowanie od prokuratorów. Gdyby zaś miało się okazać, że poinformowanie świadka o materii przesłuchania było inspirowane przez prokuratora to byłoby to uzasadnionym byłby zarzut przekroczenie uprawnień. Poza tym, czynienie najistotniejszych ustaleń w sprawie gospodarczej w oparciu o dowód w postaci przesłuchania osoby potencjalnie podejrzewanej o popełnienie przestępstwa stanowi przynajmniej o braku należytej staranności w zakresie wykonywanych czynności.
5. Nieprzesłuchanie kontrahentów Spółki
Prokurator prowadząca postępowanie pomimo zabezpieczenia 465 umów z kontrahentami Spółki nie pojęła żadnych kroków celem przynajmniej wybiórczego przesłuchania tych osób, celem ustalenia wywiązywania się przez Spółkę z zaciągniętych zobowiązań, ewentualnie ustalenia innych okoliczności związanych z relacjami Spółki z jej klientami.
6. Ignorowanie faktu karalności Marcina P.
Przynajmniej od dnia 12 kwietnia 2010 roku (pismo KNF do Dyrektora Departamentu Administrowania Obrotem w Ministerstwie Gospodarki z dnia 8.04.2010 r. – data wpływu do Prokuratury Rejonowej Gdańsk Wrzeszcz w Gdańsku 12.04.2010 r., jak również publikacje prasowe Gazeta.pl z dnia 16.04.2010 r. Magdalena A. Olczak „Z wyrokiem za przywłaszczenie prowadzi firmę pośrednictwa finansowego”) Prokurator Barbara Kijanko miała wiedzę na temat uprzedniej karalności Marcina P. za przestępstwa przeciwko mieniu. Nic z tym faktem nie zrobiła, jak również obdarzyła w ramach prowadzonych czynności dowód w postaci przesłuchania Marcina P. pełnym walorem prawdziwości. Zachowanie Prokurator Barbary Kijanko jest oczywiście naganne, a to ze względu na fakt, iż osoba skazana prawomocnie za przestępstwa przeciwko mieniu nie ma możliwości pełnienia funkcji w spółce z o.o. (art. 18 § 2 k.s.h.). Tymczasem, Prokurator prowadząca postępowanie posiadając taką wiedzę nie czyni z niej żadnego użytku.
Czytaj na kolejnej stronie…
Strona 3 z 4
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/324983-ujawniamy-projekt-doniesienia-komisji-ds-amber-gold-do-prokuratora-generalnego-w-sprawie-podejrzanej-nieudolnosci-prok-kijanko-dokument?strona=3