Ostatnia galopada zdarzeń przykryła dwie poważne afery, Petru-gate i Kijowski-gate, które, z uwagi na ich wagę dla polskiej kultury politycznej, nie powinny zostać zapomniane. Bo to były bardzo poważne wykroczenia, i np. w Wielkiej Brytanii nie uszłyby politykowi na sucho.
W historii nowoczesnej Europy nie było chyba przypadku, żeby skompromitowały się najpierw dwie największe partie opozycyjne, a zaraz potem dwóch liderów, „najbardziej obiecującej partii” Nowoczesnej oraz ugrupowania partyjnego in spe, KOD. Najpierw ta nieszczęsna i sprzeczna z regulaminem sejmowym, a może i prawem, okupacja Sali plenarnej. Prawo i Sprawiedliwość postawiło na negocjacje, i najpierw dało opozycji trzy tygodnie na opamiętanie, następnie próbowało kompromisów.
Choć przecież nie zawsze władze skore były do ustępstw – że przypomnę sprawę Gabriela Janowskiego, który w 2002 roku, po 18-godzinnej okupacji mównicy, został na wezwanie marszałka Marka Borowskiego wyniesiony najpierw z Sali, a potem z Sejmu.
Teraz były marszałek w radiu Z pozuje na gołąbka pokoju, a jednak 14 lat temu nakazał użycie siły i poseł Janowski znalazł się nagle na dziedzińcu sejmowym.
Pamiętam także Ruch Palikota, który aby zablokować przegłosowanie ustawy budżetowej, zgłosił 600 poprawek do ustawy. I pamiętam reakcję marszałek Kidawy Błońskiej, którą tak zdenerwował ględzący trzy po trzy palikociarz Armand Ryfiński, że szybko wykluczyła go z toku obrad. Reakcja marszałka Kuchcińskiego na ględzenie posła Szczerby, który najwyraźniej utrudniał przebieg obrad nad uchwaleniem ustawy budżetowej, nie była więc ani nadzwyczajna, ani przesadnie surowa. Mieściła się w zdrowej normie.
cd na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ostatnia galopada zdarzeń przykryła dwie poważne afery, Petru-gate i Kijowski-gate, które, z uwagi na ich wagę dla polskiej kultury politycznej, nie powinny zostać zapomniane. Bo to były bardzo poważne wykroczenia, i np. w Wielkiej Brytanii nie uszłyby politykowi na sucho.
W historii nowoczesnej Europy nie było chyba przypadku, żeby skompromitowały się najpierw dwie największe partie opozycyjne, a zaraz potem dwóch liderów, „najbardziej obiecującej partii” Nowoczesnej oraz ugrupowania partyjnego in spe, KOD. Najpierw ta nieszczęsna i sprzeczna z regulaminem sejmowym, a może i prawem, okupacja Sali plenarnej. Prawo i Sprawiedliwość postawiło na negocjacje, i najpierw dało opozycji trzy tygodnie na opamiętanie, następnie próbowało kompromisów.
Choć przecież nie zawsze władze skore były do ustępstw – że przypomnę sprawę Gabriela Janowskiego, który w 2002 roku, po 18-godzinnej okupacji mównicy, został na wezwanie marszałka Marka Borowskiego wyniesiony najpierw z Sali, a potem z Sejmu.
Teraz były marszałek w radiu Z pozuje na gołąbka pokoju, a jednak 14 lat temu nakazał użycie siły i poseł Janowski znalazł się nagle na dziedzińcu sejmowym.
Pamiętam także Ruch Palikota, który aby zablokować przegłosowanie ustawy budżetowej, zgłosił 600 poprawek do ustawy. I pamiętam reakcję marszałek Kidawy Błońskiej, którą tak zdenerwował ględzący trzy po trzy palikociarz Armand Ryfiński, że szybko wykluczyła go z toku obrad. Reakcja marszałka Kuchcińskiego na ględzenie posła Szczerby, który najwyraźniej utrudniał przebieg obrad nad uchwaleniem ustawy budżetowej, nie była więc ani nadzwyczajna, ani przesadnie surowa. Mieściła się w zdrowej normie.
cd na następnej stronie
Strona 1 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/323360-gafa-czy-oszustwo-skompromitowany-polityk-musi-zostac-wyeliminowany-z-zycia-politycznego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.
Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych
Używasz przestarzałej wersji przeglądarki Internet Explorer posiadającej ograniczoną funkcjonalność i luki bezpieczeństwa. Tracisz możliwość skorzystania z pełnych możliwości serwisu.
Zaktualizuj przeglądarkę lub skorzystaj z alternatywnej.
