KOD to jest ewidentne przebranko „Gazety Wyborczej”, która udaje, że nie jest partią polityczną. I do tego delegowała KOD, żeby ją zastępował w tych stricte politycznych rolach. I to ludzie „Gazety Wyborczej” zdecydują, co dalej z Komitetem i czy Mateusz Kijowski i sam szyld KODu jest już tak skompromitowany, że trzeba ten sztandar wyprowadzić, czy trzeba tego trupa reanimować.
— podsumował Stankowski.
Nawet jeśli ktoś się nie zgadza z treściami KODu, to przecież byli tam ludzie, którzy wierzyli, że robią coś pro publico bono dla wspólnoty, a na końcu jest facet , który na tym żeruje. Bardzo zła lekcja…
— zauważył Michał Karnowski.
Kolejnym tematem przeanalizowanym przez publicystów była sylwestrowa wyprawa Ryszarda Petru.
Chyba nikt nie jest tak wdzięczny Mateuszowi Kijowskiemu jak Ryszard Petru, który przykrył tę aferę
— powiedział Karnowski.
A podwójnie Jarosław Kaczyński
- wtrącił Piotr Zaremba.
I Grzegorz Schetyna
— dorzucił Stankiewicz.
Grzegorz Schetyna pewnie cieszy się, że dwaj jego rywale mają kłopoty. Ale z jeden z moich znajomych facebookowych nazwał Ryszarda Petru „Don Żenuan” i to jest bardzo trafne określenie
— mówił.
Bo to rzuciło cień na cały ten protest, który jest już czystą groteską. I to jest także cios dla PO. W dalszej perspektywie jest to może jakiś zysk. Powiedzmy sobie szczerze - z tej całej trójki Grzegorz Schetyna jest człowiekiem najpoważniejszym. Może mało charyzmatycznym ale najpoważniejszym
— zastrzegł Zaremba.
cd na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
KOD to jest ewidentne przebranko „Gazety Wyborczej”, która udaje, że nie jest partią polityczną. I do tego delegowała KOD, żeby ją zastępował w tych stricte politycznych rolach. I to ludzie „Gazety Wyborczej” zdecydują, co dalej z Komitetem i czy Mateusz Kijowski i sam szyld KODu jest już tak skompromitowany, że trzeba ten sztandar wyprowadzić, czy trzeba tego trupa reanimować.
— podsumował Stankowski.
Nawet jeśli ktoś się nie zgadza z treściami KODu, to przecież byli tam ludzie, którzy wierzyli, że robią coś pro publico bono dla wspólnoty, a na końcu jest facet , który na tym żeruje. Bardzo zła lekcja…
— zauważył Michał Karnowski.
Kolejnym tematem przeanalizowanym przez publicystów była sylwestrowa wyprawa Ryszarda Petru.
Chyba nikt nie jest tak wdzięczny Mateuszowi Kijowskiemu jak Ryszard Petru, który przykrył tę aferę
— powiedział Karnowski.
A podwójnie Jarosław Kaczyński
- wtrącił Piotr Zaremba.
I Grzegorz Schetyna
— dorzucił Stankiewicz.
Grzegorz Schetyna pewnie cieszy się, że dwaj jego rywale mają kłopoty. Ale z jeden z moich znajomych facebookowych nazwał Ryszarda Petru „Don Żenuan” i to jest bardzo trafne określenie
— mówił.
Bo to rzuciło cień na cały ten protest, który jest już czystą groteską. I to jest także cios dla PO. W dalszej perspektywie jest to może jakiś zysk. Powiedzmy sobie szczerze - z tej całej trójki Grzegorz Schetyna jest człowiekiem najpoważniejszym. Może mało charyzmatycznym ale najpoważniejszym
— zastrzegł Zaremba.
cd na następnej stronie
Strona 3 z 5
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/322375-salon-dziennikarski-o-klopotach-petru-i-aferze-kijowskiego-zaremba-niewatpliwie-straszny-strzal-w-kolano-opozycji?strona=3
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.