Tego mogliśmy się spodziewać! Członkowie Komitetu Obrony Demokracji przygotowują się do działalności „konspiracyjnej”. Ale nie chodzi wcale o to, że na pikietach i demonstracjach jest ich coraz mniej. Jeden z ideologów komitetu napisał właśnie odezwę, z której wynika, że władza wkrótce zakaże działalności komitetu, a członkowie będą musieli działać w warunkach konspiracji. Z kuriozalnej instrukcji dla KODowców dowiadujemy się też o nadciągających represjach ze strony władzy.
Nadciągają nad nasz świat ciemne chmury. Do mrocznych czasów należy się przygotować, a słowo „jawność” zamienić na słowo „konspiracja”. Już niebawem może się okazać, że kolejne demonstracje KOD-u będą nielegalne. Władze miejskie bowiem nie wydadzą na nie zezwolenia, bo się zmienią.
– wieszczy Przemysław Wiszniewski, „bojownik” o demokrację na stronie komitetobronydemokracji.pl.
Wiszniewski w swoim konspiracyjnym i bojowym szaleństwie podkreśla, że samo przejście do działalności konspiracyjnej spowoduje, że KOD będzie bardziej bojowy i konfrontacyjny. Ideologowi KOD marzy się bowiem wielka rozprawa z demokratycznie wybraną władzą. Czy ten człowiek chce rozlewu krwi? Najwyraźniej.
Wreszcie spełnią się sny co bardziej krewkich obywateli, aby nasza aktywność była bardziej konfrontacyjna, a więc w ich przekonaniu skuteczniejsza. Stanie się tak, jeśli się stanie, nie z inicjatywy KOD-u, tylko z woli złej władzy. Zamierzają od słów przejść do czynów. To będzie zatem również test dla tych, co dziś prężą muskuły, czy wytrwają.
– bredzi ideolog KOD.
Co jeszcze ma wydarzyć się w wielkiej bitwie z władzą? Zdaniem Wiszniewskiego dojdzie do gigantycznych represji, które rzekomo szykuje już władza. Zachęca więc członków KOD, by ci byli „odważni” i „nieugięci”
Problem w tym, że demonstranci będą musieli wykazać się odwagą, by w takich demonstracjach uczestniczyć, ponieważ będą one mogły być rozpędzane przez siły porządkowe. Uczestników i organizatorów mogą spotkać restrykcje ze strony władz.(…)Wychodzę z założenia, że trzeba się na najgorsze przygotować psychicznie zawczasu.(…) Zdaje się, że kończy się epoka legalnych zgromadzeń na terenie stolicy.
– Wiszniewski ciągnie swój egzaltowany wywód.
CZYTAJ RÓWNIEŻ;Kijowski wrócił z wakacji i urządził kolejny „sabat” Komitetu Obrony Demokracji
Kto ma więc stanowić trzon jednostek „szturmowych” konspiracyjnego KOD-u? Oczywiście najliczniejsza grupa uczestników pikiet i demonstracji, czyli…emeryci. Wiszniewski chce ich wysłać w bój, gdyż jego zdaniem, mają w tym spore doświadczenie. Kuriozalna teza? A jakże, ale pisze o niej sam autor „odezwy”.
Szczęśliwie, rekrutujemy się w pewnej części spośród emeryckiego grona (lub w wieku zbliżonym), więc fotografia rozpędzanego armatkami wodnymi i konną policją tłumu staruszków, nie zrobi dobrego wrażenia w świecie i nie przyniesie PiS-owskiej władzy splendoru.
– majaczy Wiszniewski.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Tego mogliśmy się spodziewać! Członkowie Komitetu Obrony Demokracji przygotowują się do działalności „konspiracyjnej”. Ale nie chodzi wcale o to, że na pikietach i demonstracjach jest ich coraz mniej. Jeden z ideologów komitetu napisał właśnie odezwę, z której wynika, że władza wkrótce zakaże działalności komitetu, a członkowie będą musieli działać w warunkach konspiracji. Z kuriozalnej instrukcji dla KODowców dowiadujemy się też o nadciągających represjach ze strony władzy.
Nadciągają nad nasz świat ciemne chmury. Do mrocznych czasów należy się przygotować, a słowo „jawność” zamienić na słowo „konspiracja”. Już niebawem może się okazać, że kolejne demonstracje KOD-u będą nielegalne. Władze miejskie bowiem nie wydadzą na nie zezwolenia, bo się zmienią.
– wieszczy Przemysław Wiszniewski, „bojownik” o demokrację na stronie komitetobronydemokracji.pl.
Wiszniewski w swoim konspiracyjnym i bojowym szaleństwie podkreśla, że samo przejście do działalności konspiracyjnej spowoduje, że KOD będzie bardziej bojowy i konfrontacyjny. Ideologowi KOD marzy się bowiem wielka rozprawa z demokratycznie wybraną władzą. Czy ten człowiek chce rozlewu krwi? Najwyraźniej.
Wreszcie spełnią się sny co bardziej krewkich obywateli, aby nasza aktywność była bardziej konfrontacyjna, a więc w ich przekonaniu skuteczniejsza. Stanie się tak, jeśli się stanie, nie z inicjatywy KOD-u, tylko z woli złej władzy. Zamierzają od słów przejść do czynów. To będzie zatem również test dla tych, co dziś prężą muskuły, czy wytrwają.
– bredzi ideolog KOD.
Co jeszcze ma wydarzyć się w wielkiej bitwie z władzą? Zdaniem Wiszniewskiego dojdzie do gigantycznych represji, które rzekomo szykuje już władza. Zachęca więc członków KOD, by ci byli „odważni” i „nieugięci”
Problem w tym, że demonstranci będą musieli wykazać się odwagą, by w takich demonstracjach uczestniczyć, ponieważ będą one mogły być rozpędzane przez siły porządkowe. Uczestników i organizatorów mogą spotkać restrykcje ze strony władz.(…)Wychodzę z założenia, że trzeba się na najgorsze przygotować psychicznie zawczasu.(…) Zdaje się, że kończy się epoka legalnych zgromadzeń na terenie stolicy.
– Wiszniewski ciągnie swój egzaltowany wywód.
CZYTAJ RÓWNIEŻ;Kijowski wrócił z wakacji i urządził kolejny „sabat” Komitetu Obrony Demokracji
Kto ma więc stanowić trzon jednostek „szturmowych” konspiracyjnego KOD-u? Oczywiście najliczniejsza grupa uczestników pikiet i demonstracji, czyli…emeryci. Wiszniewski chce ich wysłać w bój, gdyż jego zdaniem, mają w tym spore doświadczenie. Kuriozalna teza? A jakże, ale pisze o niej sam autor „odezwy”.
Szczęśliwie, rekrutujemy się w pewnej części spośród emeryckiego grona (lub w wieku zbliżonym), więc fotografia rozpędzanego armatkami wodnymi i konną policją tłumu staruszków, nie zrobi dobrego wrażenia w świecie i nie przyniesie PiS-owskiej władzy splendoru.
– majaczy Wiszniewski.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/305131-smiech-na-sali-kod-schodzi-do-podziemia-i-przygotowuje-dzialalnosc-konspiracyjna?strona=1