Sejmowy raport ministra zdrowia ws. CZD: Dzieci są bezpieczne. Pielęgniarki przekroczyły nienaruszalne granice. To budzi mój lęk. WIDEO

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Obara
Fot. PAP/Obara

Powinniśmy zacząć od jednej rzeczy – dzieci są bezpieczne. To jest absolutny priorytet. Pierwszą sprawą, o którą się troszczymy jest bezpieczeństwo dzieci, które są leczone w CZD. Chciałbym zameldować, że dzieci są bezpieczne

— mówił minister zdrowia Konstanty Radziwiłł w Sejmie, przedstawiając sytuację w Centrum Zdrowia Dziecka. Jak podkreślił, jest to „szczególny szpital, który ma wielką rangę i w którym leczone są najciężej chore dzieci”.

CZYTAJ TAKŻE: Sejm: premier Szydło do Platformy: Szukacie winnych ws. CZD? Spójrzcie w lustro! „Te liczby są porażające, ale prawdziwe!” WIDEO

Chciałbym państwu zameldować, że konflikt się skończył i wszystko wróciło do normy. Niestety tak nie jest

— powiedział. Na salwę śmiechu ze strony opozycji, minister odparł, że „powinno to być raczej powodem do wspólnej troski”, a gry politycznej.

Sprawa rozwiązania tego konfliktu wisi na włosku. (…) Sprawy są bardzo mocno po stronie pań pielęgniarek, które wydaje się, że na dzisiaj są skłonne porozumienie podpisać

— mówił Radziwiłł, wskazując że wielokrotnie rozwiązanie konfliktu było prawie pewne, ale za każdym razem pielęgniarki wycofywały się.

Minister zdrowia podkreślił, że bezpieczeństwo dzieci została zabezpieczone. Podziękował w tym miejscu kierownictwu ministerstwa zdrowia, które „dwoi się i troi, by załatwić dla każdego chorego dziecka miejsce”. Podziękował także innym organom, które w tym pomagają, kierownictwu Funduszu Zdrowia, kierownictwu CZD oraz pracownikom instytutu, które mimo nadzwyczajnego trudu, w ostatnim czasie nieustannie opiekują się chorymi dziećmi.

Meldując o bezpieczeństwie dzieci, zdaję sobie sprawę, że troską otaczamy rodziców, którzy są pełni obaw o przyszłość swoich dzieci

— mówił minister. Następnie przedstawił Kalendarium, które obrazuje jak do konfliktu doszło.

Strajk jest kulminacją sporu zbiorowego, który rozpoczął się w 8 grudnia 2014. Został zapoczątkowany pod jedynym postulatem: 35 % podwyżki wynagrodzenia zasadniczego pielęgniarek. Postulat ten, mimo wprowadzanych podwyżek, nie był zmieniany

— wyjaśniał minister, przypominając że we wrześniu 2015 roku przeprowadzono referendum strajkowe.

Odbyło się, ale dokładna data, frekwencja i wynik nie są nikomu znane

— mówił, przypominając że we wrześniu 2015 doszło do porozumienia pomiędzy ogólnopolskim związkiem zawodowym a ministrem zdrowia. Pod porozumieniem widnieją podpisy pielęgniarek, ministra zdrowia, funduszu zdrowia.

123
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych