Czy Beata Szydło nie użyła zbyt ostrego tonu wobec opozycji, gdy przypominała w Sejmie o obowiązku działania na rzecz suwerenności Polski?
Pani premier, po swoim koncyliacyjnym zachowaniu i długim szukaniu porozumienia z opozycją, wreszcie nazwała rzecz po imieniu. Należy przywołać do porządku tych, którzy dziś – w analogii do zachowania Konfederacji Targowickiej – rzekomo w obronie polskiej demokracji szukają interwencji zewnętrznej.
Mówi pan o puczu władzy sądowniczej. Tymczasem prof. Adam Strzembosz apeluje do sędziów, żeby byli gotowi wręcz na stan wojenny…
To przejaw histerii, pokazujący jak dalece władza sądownicza wyobcowała się od narodu i społeczeństwa. Wydaje się, reformowanie ustroju państwa polskiego powinno zmierzać do zwiększenia roli sędziów wybieralnych, przynajmniej w pierwszej instancji. Żeby nie byli to bezterminowi nominaci, z bardzo wysokim uposażeniem, którzy mogą, w ramach niezawisłości sędziowskiej, naruszać konstytucję. Ma to miejsce w tej chwili, jeśli chodzi o TK, przynajmniej w przypadku tych sędziów, którzy stawiają się ponad konstytucją. Oni zagrażają dziś systemowi demokratycznemu w Polsce. Trzeba powrócić do tego, co postulowała Konstytucja 3 Maja, w ramach wydzielenia władzy sądowniczej jako trzeciej władzy, żeby większość sędziów była z wyboru przez społeczeństwo, a nie bezkarnymi, niezależnymi od nikogo nominatami, którzy w pewnym momencie, jak to widać dzisiaj, są puczystami wobec funkcjonującego w Polsce porządku konstytucyjnego i wobec woli narodu.
Jerzy Stępień powiedział o Jarosławie Kaczyńskim: On jest na równi pochyłej. To ideolog, który kreuje się na męża stanu”. Ten były prezes TK przedstawiany jest jako prawniczy ekspert, a wygłasza ostre polityczne sądy. W jakiej roli, według pana, właściwie występuje?
Każdemu wolno kochać, każdemu wolno być politykiem i uprawiać politykę. Natomiast miarodajność tych wszystkich ocen jest nie tylko pod znakiem zapytania, ale rozmija się z rzeczywistością.
Rozmawiał Jerzy Kubrak
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Czy Beata Szydło nie użyła zbyt ostrego tonu wobec opozycji, gdy przypominała w Sejmie o obowiązku działania na rzecz suwerenności Polski?
Pani premier, po swoim koncyliacyjnym zachowaniu i długim szukaniu porozumienia z opozycją, wreszcie nazwała rzecz po imieniu. Należy przywołać do porządku tych, którzy dziś – w analogii do zachowania Konfederacji Targowickiej – rzekomo w obronie polskiej demokracji szukają interwencji zewnętrznej.
Mówi pan o puczu władzy sądowniczej. Tymczasem prof. Adam Strzembosz apeluje do sędziów, żeby byli gotowi wręcz na stan wojenny…
To przejaw histerii, pokazujący jak dalece władza sądownicza wyobcowała się od narodu i społeczeństwa. Wydaje się, reformowanie ustroju państwa polskiego powinno zmierzać do zwiększenia roli sędziów wybieralnych, przynajmniej w pierwszej instancji. Żeby nie byli to bezterminowi nominaci, z bardzo wysokim uposażeniem, którzy mogą, w ramach niezawisłości sędziowskiej, naruszać konstytucję. Ma to miejsce w tej chwili, jeśli chodzi o TK, przynajmniej w przypadku tych sędziów, którzy stawiają się ponad konstytucją. Oni zagrażają dziś systemowi demokratycznemu w Polsce. Trzeba powrócić do tego, co postulowała Konstytucja 3 Maja, w ramach wydzielenia władzy sądowniczej jako trzeciej władzy, żeby większość sędziów była z wyboru przez społeczeństwo, a nie bezkarnymi, niezależnymi od nikogo nominatami, którzy w pewnym momencie, jak to widać dzisiaj, są puczystami wobec funkcjonującego w Polsce porządku konstytucyjnego i wobec woli narodu.
Jerzy Stępień powiedział o Jarosławie Kaczyńskim: On jest na równi pochyłej. To ideolog, który kreuje się na męża stanu”. Ten były prezes TK przedstawiany jest jako prawniczy ekspert, a wygłasza ostre polityczne sądy. W jakiej roli, według pana, właściwie występuje?
Każdemu wolno kochać, każdemu wolno być politykiem i uprawiać politykę. Natomiast miarodajność tych wszystkich ocen jest nie tylko pod znakiem zapytania, ale rozmija się z rzeczywistością.
Rozmawiał Jerzy Kubrak
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/293924-mec-andrzejewski-ujawnione-instrukcje-wskazuja-ze-grozby-i-szantaz-brukseli-sa-inspirowane-z-polski-to-sedziowski-pucz-nasz-wywiad?strona=2