Relacja prof. Vargi powinna podziałać jak kubeł zimnej wody wylany na rozpalone głowy wszelkiego rodzaju zakodowanych, nowoczesnych i platformianych obrońców Trybunału Konstytucyjnego w wersji a’la Rzepliński.
Trudno jednak oczekiwać, że odniesie to jakikolwiek skutek, bo co prawda kubeł jest lodowaty, ale te głowy wcale nie takie gorące – raczej na chłodno kalkulujące jak sprawą TK zaognić spór w Polsce, by na fali niepokoju i zamętu wrócić do władzy.
Witold Waszczykowski tłumaczył, że sam zwrócił się o opinię do Komisji Weneckiej, bo i tak zrobiłby to kto inny. Może i tak… Gdybyśmy jednak mieli w KW swojego człowieka, tak jak Węgrzy mają prof. Vargę, procedura zastosowana wobec Polski mogłaby wyglądać inaczej. Ale my mamy Hannę Suchocką…
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Relacja prof. Vargi powinna podziałać jak kubeł zimnej wody wylany na rozpalone głowy wszelkiego rodzaju zakodowanych, nowoczesnych i platformianych obrońców Trybunału Konstytucyjnego w wersji a’la Rzepliński.
Trudno jednak oczekiwać, że odniesie to jakikolwiek skutek, bo co prawda kubeł jest lodowaty, ale te głowy wcale nie takie gorące – raczej na chłodno kalkulujące jak sprawą TK zaognić spór w Polsce, by na fali niepokoju i zamętu wrócić do władzy.
Witold Waszczykowski tłumaczył, że sam zwrócił się o opinię do Komisji Weneckiej, bo i tak zrobiłby to kto inny. Może i tak… Gdybyśmy jednak mieli w KW swojego człowieka, tak jak Węgrzy mają prof. Vargę, procedura zastosowana wobec Polski mogłaby wyglądać inaczej. Ale my mamy Hannę Suchocką…
Strona 3 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/285762-wegierski-sedzia-ujawnil-ciemna-strone-komisji-weneckiej-rezim-i-presje-zeby-glosowac-jak-wszyscy-tak-to-dziala?strona=3