Czy w pana ocenie prezydent RP jest dziś właściwie chroniony?
Prezydent ma być chroniony i zakładam, że jest. Prezydent powinien sam widzieć, co się dzieje. Byłem kiedyś świadkiem, kiedy do browaru w Ciechanowie [Marek Jakubiak jest przedsiębiorcą browarnikiem – red.] przyjechał prezydent Bronisław Komorowski. Chciał obejrzeć browar, to obejrzał. BOR przyjechał dwa dni przed wizytą prezydenta. Nie było żadnych zajść, wszystko było w porządku. Prezydent się zwinął, a ja na Facebooku, za pomocą monitoringu, natrafiłem na faceta, który opisywał tę wizytę. Okazało się, że był to oficer BOR, który miał się zajmować chronieniem prezydenta. Jeżeli oni są takimi oficerami BOR, że opisują w Internecie swoje wrażenia z wizyty prezydenta, to coś tu jest nie tak. Amatorszczyzna pełna! Chłopaki bawią się w BOR.
Był też incydent na Ukrainie…
Facet rzucił w Komorowskiego jajkiem. Obok stał oficer BOR. Już wtedy należało zwolnić trzy czwarte Biura. Ochroniarze Baracka Obamy nie spuszczają oka z każdego centymetra w otoczeniu prezydenta. A nasi, jak widać, są czasami zagapieni.
Rozmawiał Jerzy Kubrak
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Czy w pana ocenie prezydent RP jest dziś właściwie chroniony?
Prezydent ma być chroniony i zakładam, że jest. Prezydent powinien sam widzieć, co się dzieje. Byłem kiedyś świadkiem, kiedy do browaru w Ciechanowie [Marek Jakubiak jest przedsiębiorcą browarnikiem – red.] przyjechał prezydent Bronisław Komorowski. Chciał obejrzeć browar, to obejrzał. BOR przyjechał dwa dni przed wizytą prezydenta. Nie było żadnych zajść, wszystko było w porządku. Prezydent się zwinął, a ja na Facebooku, za pomocą monitoringu, natrafiłem na faceta, który opisywał tę wizytę. Okazało się, że był to oficer BOR, który miał się zajmować chronieniem prezydenta. Jeżeli oni są takimi oficerami BOR, że opisują w Internecie swoje wrażenia z wizyty prezydenta, to coś tu jest nie tak. Amatorszczyzna pełna! Chłopaki bawią się w BOR.
Był też incydent na Ukrainie…
Facet rzucił w Komorowskiego jajkiem. Obok stał oficer BOR. Już wtedy należało zwolnić trzy czwarte Biura. Ochroniarze Baracka Obamy nie spuszczają oka z każdego centymetra w otoczeniu prezydenta. A nasi, jak widać, są czasami zagapieni.
Rozmawiał Jerzy Kubrak
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/285684-jakubiak-kiedys-do-browaru-w-ciechanowie-przyjechal-prezydent-komorowski-a-oficer-bor-opisal-wszystko-na-facebooku-amatorszczyzna-pelna-nasz-wywiad?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.