Szefowa MEN przeciw terrorowi samorządów. Tylko czy nie jest za późno?

Fot. PAP/Leszek Szymański
Fot. PAP/Leszek Szymański

Szefowa MEN Anna Zalewska zdecydowała się wreszcie interweniować w sprawie sześciolatków. Trzeba przypomnieć, że samorządy ograniczają wolny wybór rodziców, dotyczący edukacji ich dzieci.

CZYTAJWNIEŻ: Warszawa w propagandowych ulotkach dzieli rodziców na mądrych i głupich. Kolejna odsłona walki o sześciolatki

MEN dał rodzicom sześciolatków wybór, ale samorządy już niekoniecznie

Większość władz samorządowych w Polsce zdecydowała, by nie zostawiać sześciolatków w przedszkolach, zostawiając rodzicom wybór między oddziałem przedszkolnym w szkole, a pierwszą klasą. W tych miejscach, w których rodzice postawili silny opór wygrali. Tak się stało np. w Puławach. Petycja rodziców sześciolatków z Miejskiego Przedszkola nr 3 przyniosła efekt. Władze miasta dla tej placówki zrobiły wyjątek i pozwoliły na utworzenie w niej kilku oddziałów zerówkowych. Jednak w wielu miejscach w Polsce, w tym w Warszawie wybór rodziców jest znacząco ograniczony. Przeciwko tej sytuacji zaprotestowała Anna Zalewska, pisząc listy do dyrektorów placówek i samorządowców, z krytyką takich działań.

Minister Edukacji przypomniała w pismach, że zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty w zakresie edukacji publicznej, a taką potrzebą jest m.in. organizacja wychowania przedszkolnego, należy do zadań własnych gminy. Gminy mają obowiązek zapewnić miejsce w placówkach wychowania przedszkolnego wszystkim uprawnionym dzieciom. Natomiast wybór miejsca realizacji edukacji pozostaje w kompetencjach rodziców.

Nie można, bez zgody rodziców, administracyjnie decydować o miejscu korzystania przez dziecko z wychowania przedszkolnego, np. przenosząc dziecko do innego miejsca, budynku itp. - pisze minister Zalewska.

Gmina nie może zrzec się zadania własnego. Niezapewnienie miejsc wychowania przedszkolnego dzieciom mającym do tego prawo, jest naruszeniem przepisów prawa - czytamy w liście do dyrektorów przedszkoli publicznych.

Szefowa MEN przypomniała także, o czym niedawno informowałam, że w celu zaspokojenia potrzeb w zakresie dostępności do wychowania przedszkolnego,

gminy mają możliwość skorzystania z zasobów, którymi dysponują przedszkola niepubliczne – zgodnie z art. 90 ust. 1b i 1c ustawy o systemie oświaty. W takiej sytuacji opłaty ponoszone przez rodziców są takie same, jak w przedszkolu publicznym prowadzonym przez gminę.

Czytaj więcej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.