Jak rozpoznać autentyczność dokumentów? Służą temu badania pismoznawcze i techniczne

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Jacek Turczyk
Fot. PAP/Jacek Turczyk

Pismo ludzkie zawiera wiele cech, pomiarowych i opisowych, z części z nich człowiek zdaje sobie sprawę, są to np. wysokość czy szerokość pisma, jego pochylenie. Ale oprócz tego - jak wskazał kryminalistyk - w piśmie znajduje się cały szereg cech wykorzystywanych do identyfikacji, z których nie zdajemy sobie sprawy.

To są np. znaki diakrytyczne, czyli to, jak piszemy kropki, przecinki, w którym kierunku piszemy ogonki w „ą” czy „ę”

– wyjaśnił.

Wśród cech z reguły nieuświadamianych znajdziemy - jak powiedział Girdwoyń - takie cechy pisma jak topografię, czyli, w jaki sposób zapisujemy kartkę papieru, czy więcej miejsca zostawiamy z prawej strony, czy z lewej, czy równomiernie ją zapisujemy, gdzie stawiane są nagłówki tekstu, gdzie data, gdzie stawiany jest podpis, czy pojawiają się wcięcia w akapitach.

To są pewne cechy nawykowe pisma, którą bardzo trudno sobie uświadomić, a co za tym idzie – zamaskować

– dodał.

Kolejnym badanym elementem jest tzw. impuls pisma.

Czyli ile znaków piszemy za jednym pociągnięciem ręki. Ten impuls może wskazywać, że piszemy tylko fragment litery (tak robią dzieci), pojedynczą literę, sylabę, albo wyraz, aż do całego zdania. Choć to ostatnie zdarza się obecnie coraz rzadziej. Osoby, które dużo i często piszą mają tzw. wyższą klasę pisma, czyli ich pismo jest bardziej sprawne i wyćwiczone

– wyjaśnił ekspert.

Bada się także nacisk środka pisarskiego (długopisu, pióra itp.) na papier, a także np. adiustacje, tj. sposób inicjowania i kończenia liter, wiązanie pisma, czyli sposób łączenia ze sobą znaków itp.

Tych cech jest bardzo dużo

– dodał.

Jak wskazał, na cechy pisma mamy ograniczony wpływ. Po pierwsze, nie jesteśmy w stanie zmieniać cech, o których istnieniu nie wiemy. Po drugie - możemy je zmieniać tylko w pewnym zakresie i kierunku. Każdy człowiek ma określone zdolności manualne, wyrażające się m.in. w tym, w jaki sposób pisze. O ile każdy będzie w stanie pisać w sposób mniej zborny, czyli maskować pismo, obniżając jego klasę, o tyle nie jesteśmy w stanie naturalnej klasy podwyższyć, tak jak nie będziemy w stanie bez przygotowania skoczyć w dal 8 metrów. Z drugiej strony - jak pokazuje praktyka - zdarzają się naprawdę doskonali fałszerze, imitujący cechy pisma innej osoby - dodaje ekspert.

Największym wyzwaniem badań pismoznawczych jest interpretacja wyników badań, dlatego, że nie ma w pełni obiektywnych kryteriów. To nie są badania chemiczne, czy DNA

– podkreślił Girdwoyń.

« poprzednia strona
1234
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych