Klich, kompromituje się podwójnie.
Po pierwsze, obraźliwie dla żołnierzy sugeruje, że niektórzy mogliby być nielojalni wobec szefa MON i trzeba ich dopiero „przekupywać” stanowiskiem. A po drugie, czyni Macierewiczowi kuriozalny zarzut z tego, że otwiera on ścieżkę służbowego awansu dla niższych stopniem oficerów spoza Warszawy.
Ani Klich, ani Paradowska, podczas długiej rozmowy, ani słowem nie zająknęli się o tym, że sąd odmówił umorzenia procesu przeciwko urzędnikom organizującym lot do Smoleńska, w tym przeciwko Tomaszowi Arabskiemu, byłemu szefowi Kancelarii Premiera. Nic dziwnego bo to temat, który dla Klicha mógłby okazać się niezwykle niebezpieczny.
JUB/RMF FM
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Klich, kompromituje się podwójnie.
Po pierwsze, obraźliwie dla żołnierzy sugeruje, że niektórzy mogliby być nielojalni wobec szefa MON i trzeba ich dopiero „przekupywać” stanowiskiem. A po drugie, czyni Macierewiczowi kuriozalny zarzut z tego, że otwiera on ścieżkę służbowego awansu dla niższych stopniem oficerów spoza Warszawy.
Ani Klich, ani Paradowska, podczas długiej rozmowy, ani słowem nie zająknęli się o tym, że sąd odmówił umorzenia procesu przeciwko urzędnikom organizującym lot do Smoleńska, w tym przeciwko Tomaszowi Arabskiemu, byłemu szefowi Kancelarii Premiera. Nic dziwnego bo to temat, który dla Klicha mógłby okazać się niezwykle niebezpieczny.
JUB/RMF FM
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/279733-klich-atakuje-macierewicza-jest-szefem-komitetu-rewolucyjnego-ktory-dziala-na-terenie-mon-a-moze-by-tak-o-arabskim?strona=2