Rektorzy uczelni wyższych chwalą propozycję ministra Gowina: "Nowa ustawa o szkolnictwie wyższym jest potrzebna"

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Jak podkreślają rektorzy, jedną z największych bolączek, z którymi uczelnie muszą się mierzyć, jest zbiurokratyzowanie.

I to nie dlatego, że my w uczelniach lubimy mnożyć papiery. Procedury są coraz bardziej skomplikowane, ale czy celowe? Wymagana od nas sprawozdawczość osiągnęła już chyba apogeum. Rozumiem, że jako rektor, wydając publiczne środki, muszę się z nich rozliczać, ale sposób tego rozliczania, czyli sprawozdawczość właśnie jest absolutnie ponad miarę rozbudowana

— mówi prof. Tadeusz Więckowski.

Mamy uczelnie różnego rodzaju i różne są ich główne problemy. Inne uczelni medycznych, artystycznych czy mundurowych i mundurowo-cywilnych, a inne, choć zbliżone, uniwersytetów klasycznych, przyrodniczych czy technicznych. We wszystkich borykamy się z rozpędzoną, wzrastającą biurokracją i zdecydowanym przeregulowaniem ich działalności, a w efekcie ograniczeniem autonomii. Ciąg nieustannych zmian regulacji prawnych - ustaw i zarządzeń, nie tylko z obszaru szkolnictwa wyższego, ale np. prawa pracy czy prawa zamówień publicznych, często rozregulowujących w sumie działalność uczelni, powiązany z ciągiem kontroli - to sytuacja nieznośna dla tego typu instytucji jak szkoła wyższa

— opisuje prof. Szmidt.

gah/PAP

« poprzednia strona
123

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.