Duchowny nie stroni od napastliwych personalnych wycieczek pod adresem lidera PiS.
Trudno wymienić osiągnięcia Jarosława Kaczyńskiego na polu administracji, nawet w czasie, kiedy był premierem, dał się poznać jako polityk walki, a nie reform. (…) Widzę w nim raczej postać postmodernistycznego demiurga, posługującego się bardzo różnorodnymi wizjami teoretycznymi bez dbania o ich koherencję
— ocenia.
Głębsza analiza prowadzi do wniosku, że to, co robi przywódca PiS, polega w gruncie rzeczy na podszywaniu się pod Jana Pawła II i pod „Solidarność”
— oskarża.
Kto słyszał, aby Jarosław Kaczyński mówił bodaj raz o ludzkiej godności oponentów? Nie czyni tego ze względów politycznych, ponieważ wtedy trzeba by szukać wspólnoty z wrogiem. Tak właśnie etyka przegrywa z polityką
— dodaje.
Ks. Wierzbicki - tak jak całe środowisko „GW”, Platformy, Nowoczesnej, KOD itp. - manipuluje słowami Kaczyńskiego.
Właściwie od czasów Władysława Gomułki nie sortowano Polaków, nikt od 1968 roku nie miał czelności ustanawiać tak radykalnych podziałów. (…) Wygląda na to, że „chrześcijański polityk” chce ufundować IV RP na czystce, która nie będzie już operacją rasową, klasową czy etniczną, lecz czymś w rodzaju kreacji nowego narodu „ludzi niezłomnych”
— pisze w swej „homilii” dla „Wyborczej”.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Duchowny nie stroni od napastliwych personalnych wycieczek pod adresem lidera PiS.
Trudno wymienić osiągnięcia Jarosława Kaczyńskiego na polu administracji, nawet w czasie, kiedy był premierem, dał się poznać jako polityk walki, a nie reform. (…) Widzę w nim raczej postać postmodernistycznego demiurga, posługującego się bardzo różnorodnymi wizjami teoretycznymi bez dbania o ich koherencję
— ocenia.
Głębsza analiza prowadzi do wniosku, że to, co robi przywódca PiS, polega w gruncie rzeczy na podszywaniu się pod Jana Pawła II i pod „Solidarność”
— oskarża.
Kto słyszał, aby Jarosław Kaczyński mówił bodaj raz o ludzkiej godności oponentów? Nie czyni tego ze względów politycznych, ponieważ wtedy trzeba by szukać wspólnoty z wrogiem. Tak właśnie etyka przegrywa z polityką
— dodaje.
Ks. Wierzbicki - tak jak całe środowisko „GW”, Platformy, Nowoczesnej, KOD itp. - manipuluje słowami Kaczyńskiego.
Właściwie od czasów Władysława Gomułki nie sortowano Polaków, nikt od 1968 roku nie miał czelności ustanawiać tak radykalnych podziałów. (…) Wygląda na to, że „chrześcijański polityk” chce ufundować IV RP na czystce, która nie będzie już operacją rasową, klasową czy etniczną, lecz czymś w rodzaju kreacji nowego narodu „ludzi niezłomnych”
— pisze w swej „homilii” dla „Wyborczej”.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/276288-gw-zabrania-kosciolowi-wypowiadania-sie-o-polityce-a-sama-znajduje-sobie-ksiedza-ktory-straszy-wojna-domowa-uderza-w-pis-i-nawoluje-do-buntu?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.