Nie widzę nic złego w tym, żeby Jarosław Kaczyński miał wpływ na rząd. Inna sprawa, czy powinien mieć ten wpływ nie pełniąc formalnych funkcji. Tu mam wątpliwości, dlatego powiedziałem, że nie boję się, żeby Kaczyński został premierem. Myślę, że wcześniej, czy później powinien tę funkcję uzyskać
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Ryszard Bugaj, ekonomista, były doradca społeczny śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, członek Narodowej Rady Rozwoju powołanej przez prezydenta Andrzeja Dudę.
wPolityce.pl: Jak pan ocenia sposób formowania rządu PiS, to co widzimy dotychczas? Coś pana zaskoczyło?
Prof. Ryszard Bugaj: Nic mnie nie zaskoczyło, natomiast jest to formuła, która budzi trochę wątpliwości. Najlepiej byłoby tak, żeby przed wyborami było wiadomo, kto będzie co potencjalnie robił. Ale tego warunku, co trzeba przyznać, nie spełniała też konkurencja. Przejrzystość w systemie demokratycznym powinna być większa. Ludzie głosują nie tylko na to, co ma być, ale też za ludźmi, którzy mają to zrobić. W większości krajów na Zachodzie spodziewane personalia rządowe są bardziej określone. W grę może wejść koalicja i wtedy wiele może się zmienić, ale jak ekipa idzie pod hasłem, że chce otrzymać całą władzę, to powinna powiedzieć też z grubsza biorąc, komu konkretnie powierzy wykonywanie tej władzy. Ten warunek nie za bardzo został spełniony, chociaż – powtarzam – pod tym względem zwycięskie ugrupowanie nie odróżnia się od innych.
Czy wśród nazwisk potencjalnych ministrów, które przewijają się w różnych spekulacjach, ma pan swoich faworytów?
Lubię się z Piotrem Glińskim i chciałbym, żeby jakąś posadę rządową uzyskał. Myślę, że będzie sobie radził. Oczywiście jeśli nie przekroczy swoich kompetencji i będzie w kręgu edukacji, ministerstwa nauki. Poważną figurą jest również Jarosław Gowin, ale nie chciałbym, żeby – Broń Boże – dotknął się do jakiegoś resortu, który ma charakter społeczny albo ekonomiczny. Bo jest on w zwycięskim ugrupowaniu przedstawicielem nurtu neoliberalnego i nawet tego nie kryje. A ja liczę na jakiś zwrot w tym zakresie.
Czy rozumie pan histerię związaną z potencjalną kandydaturą Antoniego Macierewicza na szefa MON?
Jestem stary (śmiech), Macierewicz też ma swoje lata, pamiętam go z odległych czasów i mam do niego pewną dozę sympatii. Natomiast myślę, że jest trochę tak, że jeżeli komuś skutecznie doprawi się gębę - a jemu trochę doprawiono gęby, bo nie jest tak skrajny, jak się go przedstawia – to istnieją pewne konsekwencje. Jeśli chodzi o ministra obrony narodowej, te konsekwencje są dość istotne, z punktu widzenia postrzegania go przez partnerów europejskich. Sądzę więc, że PiS powinien powstrzymać się przed tą kandydaturą, a Antek powinien zrozumieć powody, dla których PiS się powstrzymuje.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Nie widzę nic złego w tym, żeby Jarosław Kaczyński miał wpływ na rząd. Inna sprawa, czy powinien mieć ten wpływ nie pełniąc formalnych funkcji. Tu mam wątpliwości, dlatego powiedziałem, że nie boję się, żeby Kaczyński został premierem. Myślę, że wcześniej, czy później powinien tę funkcję uzyskać
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Ryszard Bugaj, ekonomista, były doradca społeczny śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, członek Narodowej Rady Rozwoju powołanej przez prezydenta Andrzeja Dudę.
wPolityce.pl: Jak pan ocenia sposób formowania rządu PiS, to co widzimy dotychczas? Coś pana zaskoczyło?
Prof. Ryszard Bugaj: Nic mnie nie zaskoczyło, natomiast jest to formuła, która budzi trochę wątpliwości. Najlepiej byłoby tak, żeby przed wyborami było wiadomo, kto będzie co potencjalnie robił. Ale tego warunku, co trzeba przyznać, nie spełniała też konkurencja. Przejrzystość w systemie demokratycznym powinna być większa. Ludzie głosują nie tylko na to, co ma być, ale też za ludźmi, którzy mają to zrobić. W większości krajów na Zachodzie spodziewane personalia rządowe są bardziej określone. W grę może wejść koalicja i wtedy wiele może się zmienić, ale jak ekipa idzie pod hasłem, że chce otrzymać całą władzę, to powinna powiedzieć też z grubsza biorąc, komu konkretnie powierzy wykonywanie tej władzy. Ten warunek nie za bardzo został spełniony, chociaż – powtarzam – pod tym względem zwycięskie ugrupowanie nie odróżnia się od innych.
Czy wśród nazwisk potencjalnych ministrów, które przewijają się w różnych spekulacjach, ma pan swoich faworytów?
Lubię się z Piotrem Glińskim i chciałbym, żeby jakąś posadę rządową uzyskał. Myślę, że będzie sobie radził. Oczywiście jeśli nie przekroczy swoich kompetencji i będzie w kręgu edukacji, ministerstwa nauki. Poważną figurą jest również Jarosław Gowin, ale nie chciałbym, żeby – Broń Boże – dotknął się do jakiegoś resortu, który ma charakter społeczny albo ekonomiczny. Bo jest on w zwycięskim ugrupowaniu przedstawicielem nurtu neoliberalnego i nawet tego nie kryje. A ja liczę na jakiś zwrot w tym zakresie.
Czy rozumie pan histerię związaną z potencjalną kandydaturą Antoniego Macierewicza na szefa MON?
Jestem stary (śmiech), Macierewicz też ma swoje lata, pamiętam go z odległych czasów i mam do niego pewną dozę sympatii. Natomiast myślę, że jest trochę tak, że jeżeli komuś skutecznie doprawi się gębę - a jemu trochę doprawiono gęby, bo nie jest tak skrajny, jak się go przedstawia – to istnieją pewne konsekwencje. Jeśli chodzi o ministra obrony narodowej, te konsekwencje są dość istotne, z punktu widzenia postrzegania go przez partnerów europejskich. Sądzę więc, że PiS powinien powstrzymać się przed tą kandydaturą, a Antek powinien zrozumieć powody, dla których PiS się powstrzymuje.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/270583-prof-bugaj-nie-boje-sie-zeby-kaczynski-zostal-premierem-wczesniej-czy-pozniej-powinien-te-funkcje-uzyskac-nasz-wywiad
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.