Ostre reakcje na prowokację Charamsy: „To jego pajacowanie z koloratką i z jego partnerem przypomina serial o Leonciu i Isaurze”, „Pluje w twarz ludziom”…

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Obce jest mi uczucie negatywne do osób o innych orientacjach seksualnych, ale on zna doskonale doktrynę Kościoła i on wie, że przez wiele lat oszukiwał, a teraz obnosi się z tym, czego powinien się wstydzić

— dodał Cymański.

W podobnym tonie wypowiadał się Jarosław Kalinowski.

Myślę, że ks. Charamsa podjął już jakiś czas temu decyzję o tym, że opuści stan duchowny, a wykorzystał okazję synodu, żeby swoją pozycję nagłośnić. To kampania, żeby znaleźć dla siebie miejsce po tym, jak już księdzem nie będzie

— powiedział europoseł PSL.

W rzekomy dramat Charamsy wczuwał się natomiast Leszek Miller.

Wiedział, że po takiej deklaracji zostanie usunięty z Kościoła. Czeka go teraz niepewność w nowym środowisku. To bardzo poważny wybór człowieka, który chce zerwać z pewnym fragmentem swojego życia i rozpocząć nowy rozdział w życiu, całkowicie mu nieznany. Życzę księdzu powodzenia w nowym etapie

— współczuł autorowi skandalu szef SLD.

Wątpliwości w ocenie Charamsy nie miał Przemysław Wipler z partii KORWiN:

Ksiądz pokazuje się ze swoim partnerem Eduardo, gdyby się pokazał ze swoją partnerką Vanessą, zgorszenie byłoby takie samo. Ks. Charamsa pluje w twarz ludziom, którzy mu zawierzyli. Prowadzi prowokację wymierzoną w Kościół. To człowiek nielojalny

CZYTAJ TEŻ: CZYTAJ WIĘCEJ: Judaszowy atak przed Synodem. Histeria ks. Charamsy to żałosna manipulacja tęczowego lobby

JKUB/TVN24

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych