Prezydent Duda o doniesieniach „Newsweeka”: „To potwarz i kolejne oszustwo. Ubolewam nad tym”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/TVP Info
Fot. wPolityce.pl/TVP Info

Andrzej Duda zapytany o to, kiedy zwoła RBN, podkreślił:

RBN zwołam wtedy, kiedy uznam to za stosowne jako prezydent. Oczekuję informacji ws. tego, co dzieje się na Ukrainie, co znajduje się w gestii rządu, abym na tej podstawie mógł podejmować decyzje. Spotkałem się z dwoma ministrami, którzy zajmują się sprawami leżącymi w gestii prezydenta, miałem – jak uważam - dobre rozmowy, więc z mojej strony jest otwartość na współpracę z rządem. (…) Pani premier prowadzi kampanię wyborczą, a ja prowadzę polskie sprawy. Rozmawiam z tymi ministrami, którzy zajmują się tymi sprawami, którymi i ja się zajmuję.

Prezydent odniósł się również do kwestii referendum.

Przybyli do mnie przedstawiciele reprezentatywnych grup społecznych, którzy zebrali sześć milionów podpisów. (…) To konsekwencja tego o czym mówiłem w kampanii – w polskiej konstytucji powinna nastąpić zmiana, która będzie mówiła jednoznacznie, że jeżeli obywatele zbiorą milion podpisów, to inicjatywa powinna być poddana pod referendum bez względu na opinie Sejmu i Senatu. Przyszli do mnie ludzie, którzy mieli inicjatywy w swoich rękach – to dla mnie reprezentatywne grupy, prosili o złożenie wniosku i ja to zrobiłem jako Prezydent RP, który do tego się zobowiązywał. Jeśli będę otrzymywał inne takie wnioski, to również będę się nad nimi pochylał

— powiedział Andrzej Duda.

Prezydent zapytany o artykuł „Newsweeka”, w którym zarzucono mu korzystanie z pieniędzy Kancelarii Sejmu w celach niezwiązanych z pełnieniem mandatu, powiedział stanowczo:

To potwarz i kolejne oszustwo. Ubolewam nad tym, ale w tym tygodniku pisano o mnie oczerniając moją rodzinę. Redaktor naczelny tego tygodnika oczerniał w telewizji moją córkę, wszystko okazało się fałszem i pomówieniem. Pisano o moim teściu, który był prześladowany w stanie wojennym za działalność niepodległościową.

Duda odniósł się również do głównego zarzutu artykułu.

To dotyczyło moich pobytów w Poznaniu, gdzie nie prowadziłem wykładów, ale realizowałem moje zadania poselskie, zresztą wystąpili w mediach ludzie, którzy się ze mną spotkali. (…) Zajmowałem się działalnością poselską, nie prowadziłem zajęć dydaktycznych. To, co napisano, nie jest zgodne z prawdą, jestem w tym przypadku oczerniany, ale cóż… Mamy kampanię wyborczą i niektórzy chcą mnie w tę kampanię wciągnąć

— stwierdził prezydent.

Zapytany o to, czy weźmie udział w referendum zarządzonym na 6 września, powiedział:

Oczywiście, że pójdę, jeśli zostało ogłoszone, zostało zarządzone przez mojego poprzednika za zgodą Senatu. Udzielę odpowiedzi, które uważam za słuszne.

gah


Tygodnik „wSieci” ujawnia jak ukręcono łeb sprawie kilometrówek Sikorskiego!

Nowy numer największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce w sprzedaży od 24 sierpnia br.,teraz także w formie e - wydania. Szczegóły na:http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Zapraszamy do czytania!

« poprzednia strona
123

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych