Komorowski nadal straszy na prezydenckiej stronie internetowej! Nie tak łatwo pożegnać „Bronka”…

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl/prezydent.pl
fot. wPolityce.pl/prezydent.pl

Wraz z zaprzysiężeniem Andrzeja Dudy z oficjalnej strony internetowej prezydenta RP powinien zniknąć Bronisław Komorowski. I stało się tak, ale nie do końca. „Bronek” nadal straszy w kilku miejscach…

Nie chodzi o dział „Archiwum”, gdzie generalnie trafiły materiały z 5 lat kadencji poprzedniego gospodarza Pałacu Prezydenckiego i niedawnego lokatora Belwederu. Żyrandolowa prezydentura przeszła do historii i w dziale „Archiwum” jej miejsce.

Ale – jak się okazuje – nie tak łatwo pożegnać „Bronka”. Poprzedni prezydent nadal wyskakuje z niektórych okienek. Po kliknięciu zakładki „25 lat samorządności” pojawia się list Komorowskiego, w którym zachęca do wspólnego świętowania i organizowania wydarzeń związanych z obchodami 25-lecia samorządności.

fot. wPolityce.pl/prezydent.pl
fot. wPolityce.pl/prezydent.pl

Niby szczytna inicjatywa, tyle że w znacznej mierze wykorzystywana była przez Komorowskiego dla potrzeb jego kampanii prezydenckiej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Komorowski: „2015 rok powinien być rokiem samorządności”. A nie zmiany rządu i prezydenta?

Niedługo po ogłoszeniu startu w wyborach Komorowski przyjął w Katowicach hołd od kilkudziesięciu prezydentów miast (wybranych w większości z list Platformy lub ze wsparciem PO), którzy wsparli jego kandydaturę.

O tym, czy ktoś wygrywa nie decyduje konfetti! Rządzenie to nie praktyka dla czeladników!

— kpił butnie z Andrzeja Dudy.

Na początku marca - w towarzystwie Marii Wasiak, Jerzego Buzka i Andrzeja Halickiego - wziął udział w Poznaniu w „Kongresie XXV-lecia Samorządu Terytorialnego”.

W ramach obchodów zaatakował tych, którzy bili na alarm w związku z „cudami nad urną” podczas ostatnich wyborów samorządowych.

Jednym z zagrożeń jest głębokie uwikłanie kwestii samorządności w polityczną rozgrywkę, czego przykładem były oskarżenia o sfałszowaniu wyborów samorządowych

— grzmiał Komorowski.

Czytaj dalej na następnej stronie

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych