Teoretycznie można mieć jeszcze wątpliwości kto wygra wybory, ale już dziś wiadomo kogo na sto procent nie będzie w nowym parlamencie. Na tej liście nie brakuje słynnych nazwisk.
Afera taśmowa zakończyła kariery niedawnych tuzów Platformy Obywatelskiej. Odwołany ze stanowiska marszałka Sejmu, Radosław Sikorski sam ustawił się na samej górze bydgoskiej listy PO do Sejmu, ale partyjni koledzy, a zwłaszcza koleżanka Ewa Kopacz, brutalnie ściągnęli go na ziemię. W ten sposób „Radek” został wypchnięty z wielkiej polityki. Na politykę małą ma zbyt wybujałe ego, więc pozostało mu zupełnie wycofać się z wyborów. Decyzję ogłosił na Twitterze, niejako symbolicznie zamykając swą „twitterową” politykę, szczególnie aktywną w czasach, gdy kierował MSZ.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sikorski nie będzie startował w wyborach. Były marszałek odchodzi z polityki? Dokąd zawiedzie go EGO?
Z powodu uwiecznienie na taśmach poległ również dawny wicepremier Jacek Vincent-Rostowski. On również ogłosił, iż jesienią definitywnie kończy przygodę parlamentarną.
W ławach Platformy, które po wyborach mogą skurczyć się do rozmiarów ławeczek, z pewnością nie zasiądzie też Katarzyna Hall. Dawna minister edukacji narodowej ogłosiła, że kończy swoją pracę parlamentarną, by skupić się „na działaniach doradczych, szkoleniowych i eksperckich”.
Parlamentarne szeregi ludowców opuszcza Stanisław Kalemba. Były minister rolnictwa uznał, że „czas odpocząć” i zrezygnował z udziału w wyborach. Wiele wskazuje na to, że odpoczną wszyscy ludowcy, bo PSL może nie przekroczyć progu wyborczego.
cd na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Teoretycznie można mieć jeszcze wątpliwości kto wygra wybory, ale już dziś wiadomo kogo na sto procent nie będzie w nowym parlamencie. Na tej liście nie brakuje słynnych nazwisk.
Afera taśmowa zakończyła kariery niedawnych tuzów Platformy Obywatelskiej. Odwołany ze stanowiska marszałka Sejmu, Radosław Sikorski sam ustawił się na samej górze bydgoskiej listy PO do Sejmu, ale partyjni koledzy, a zwłaszcza koleżanka Ewa Kopacz, brutalnie ściągnęli go na ziemię. W ten sposób „Radek” został wypchnięty z wielkiej polityki. Na politykę małą ma zbyt wybujałe ego, więc pozostało mu zupełnie wycofać się z wyborów. Decyzję ogłosił na Twitterze, niejako symbolicznie zamykając swą „twitterową” politykę, szczególnie aktywną w czasach, gdy kierował MSZ.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sikorski nie będzie startował w wyborach. Były marszałek odchodzi z polityki? Dokąd zawiedzie go EGO?
Z powodu uwiecznienie na taśmach poległ również dawny wicepremier Jacek Vincent-Rostowski. On również ogłosił, iż jesienią definitywnie kończy przygodę parlamentarną.
W ławach Platformy, które po wyborach mogą skurczyć się do rozmiarów ławeczek, z pewnością nie zasiądzie też Katarzyna Hall. Dawna minister edukacji narodowej ogłosiła, że kończy swoją pracę parlamentarną, by skupić się „na działaniach doradczych, szkoleniowych i eksperckich”.
Parlamentarne szeregi ludowców opuszcza Stanisław Kalemba. Były minister rolnictwa uznał, że „czas odpocząć” i zrezygnował z udziału w wyborach. Wiele wskazuje na to, że odpoczną wszyscy ludowcy, bo PSL może nie przekroczyć progu wyborczego.
cd na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/260062-sikorskiego-wykonczyly-tasmy-na-dorna-nie-ma-ssania-a-kalisz-ma-dosc-ich-na-pewno-zabraknie-w-nowym-sejmie-a-kogo-jeszcze?strona=1