Rostowski nie wystartuje w wyborach parlamentarnych. "Bohater" afery taśmowej nie mówi jednak ostatniego słowa: "W polityce może będę"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/TVN24 Biznes i Świat
Fot. wPolityce.pl/TVN24 Biznes i Świat

Jacek Rostowski (PO) ostatecznie nie będzie ubiegał się o mandat posła lub senatora w jesiennych wyborach. Były minister finansów o swojej decyzji poinformował na antenie TVN24 Biznes i Świat. Polityk nie wykluczył jednak kontynuacji swojej kariery (o ile jeszcze można użyć tego słowa).

Rostowski podkreślił, że „w polityce może będzie”. Były szef resortu finansów zapytany o to, czy zniszczyły go taśmy, odpowiedział, że „nie powinny go były zniszczyć”.

Były szef doradców premier Ewy Kopacz skomentował wypowiedź Aleksandra Kwaśniewskiego, który stwierdził, że „nie ma wątpliwości, iż taśmy są obliczone na zniszczenie obozu rządzącego i dzisiejszych elit władzy”. Były prezydent wyraził również zdziwienie faktem, że:

to już trwa tyle czasu oraz że służby państwa polskiego są w tym wszystkim takie niesprawne

Jacek Rostowski powiedział, że może się tylko z Kwaśniewskim zgodzić. Polityk PO zaznaczył, iż nie zna się na funkcjonowaniu służb, ale jak zauważył:

sprawa nie została w pełni rozszyfrowana przez ponad rok, kiedy wydaje się, że osoby biorące w niej udział nie są zawodowymi szpiegami, czyli niespecjalnie ciekawy biznesmen i grupa kelnerów, to jest zastanawiające.

Oczywiście i w tej rozmowie nie mogło zabraknąć wątku opozycji, choć sprawa dotyczy przecież polityków PO.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych