Praca za seks, załatwianie spraw znajomym, biznesowo-koleżeński układ z łapówką w tle. Tak według prokuratury rządził Podkarpaciem marszałek z PSL Mirosław Karapyta, bliski współpracownik szefa klubu parlamentarnego ludowców Jana Burego. On sam twierdzi, że z układem nie miał nic wspólnego, choć nie zaprzecza, że takowy istniał.
O sprawie, która zachwiała PSL-em przypomina Gazeta Wyborcza. Jak pisze - do kwietnia 2013 r. Karapyta był jedną z ważniejszych osób na Podkarpaciu marszałkiem województwa (z nadania PSL). Był też prawa ręką peselowskiego barona Jana Burego.
Miał nawet startować w eurowyborach, w 2012 r. I znalazł się w komitecie wykonawczym PSL, To jednak Buremu się nie spodobało. Do rozdźwięku doszło gdy Karapyta poparł Janusza Piechocińskiego na szefa partii, a Bury - Waldemara Pawlaka.
Czy ten konflikt miał wpływ na upadek podkarpackiego notabla?
cd na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Praca za seks, załatwianie spraw znajomym, biznesowo-koleżeński układ z łapówką w tle. Tak według prokuratury rządził Podkarpaciem marszałek z PSL Mirosław Karapyta, bliski współpracownik szefa klubu parlamentarnego ludowców Jana Burego. On sam twierdzi, że z układem nie miał nic wspólnego, choć nie zaprzecza, że takowy istniał.
O sprawie, która zachwiała PSL-em przypomina Gazeta Wyborcza. Jak pisze - do kwietnia 2013 r. Karapyta był jedną z ważniejszych osób na Podkarpaciu marszałkiem województwa (z nadania PSL). Był też prawa ręką peselowskiego barona Jana Burego.
Miał nawet startować w eurowyborach, w 2012 r. I znalazł się w komitecie wykonawczym PSL, To jednak Buremu się nie spodobało. Do rozdźwięku doszło gdy Karapyta poparł Janusza Piechocińskiego na szefa partii, a Bury - Waldemara Pawlaka.
Czy ten konflikt miał wpływ na upadek podkarpackiego notabla?
cd na następnej stronie
Strona 1 z 4
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/258087-seks-i-korupcja-czyli-kulisy-afery-podkarpackiej-w-sadzie-czeka-dlugi-akt-oskarzenia-a-byly-marszalek-maluje-obrazy?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.