Brudziński: „Szydło będzie premierem samodzielnym. Kaczyński potrafi wyciągać wnioski”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Paweł Supernak
fot. PAP/Paweł Supernak

Joachim Brudziński zapewnia, że jeśli PiS wygra wybory, Beata Szydło będzie samodzielnym premierem.

Mówiła o tym sama Beata Szydło. Jarosław Kaczyński to dojrzały polityk, który potrafi wyciągać wnioski

— stwierdza przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS w wywiadzie dla „Super Expressu”.

Poseł za nieuprawnione uznaje porównania Szydło z Kazimierzem Marcinkiewiczem, który został szefem rządu PiS po wyborach w 2005 r.

Marcinkiewicza wymyślili ci, którzy, dzięki Bogu, są dzisiaj u boku Ewy Kopacz. Marcinkiewicz pojawił się po wygranych przez PiS wyborach parlamentarnych w trakcie kampanii prezydenckiej. Beata Szydło jako kandydat na premiera została ogłoszona już na starcie kampanii parlamentarnej

— zaznacza Brudziński.

Parlamentarzysta nie zgadza się z opinią, że Jarosław Kaczyński wycofuje się nieco na drugi plan, bo ludzie go nie lubią.

To nieuprawnione stwierdzenie. Bo niby skąd te tłumy na spotkaniach z nim? Skąd te setki tysięcy głosów oddanych na niego w wyborach?

— pyta Brudziński.

Przyznaje jednak, że prezes PiS ma duży elektorat negatywny.

Wiem, i jest to dla mnie bardzo bolesne. Przez lata propaganda przeciwko niemu działała na tyle sprawnie, że taki elektorat negatywny istnieje. A przecież to najskuteczniejszy polityk ostatniego ćwierćwiecza, który wykreował trzech prezydentów! Ale nie tylko o skuteczność chodzi, ale także o wizję naprawy państwa. Jako jedyny ma całościowy plan działania

— podkreśla polityk w rozmowie z Tomaszem Walczakiem.

A na pytanie co Szydło czyni lepszą kandydatką na premiera niż Kaczyński, odpowiada:

Bierzemy wiele rzeczy pod uwagę. Sam Jarosław Kaczyński ma świadomość, że jej kandydatura będzie trudniejszym obiektem prostackich ataków naszych przeciwników. Jest jednocześnie bardzo merytoryczną osobą, która znakomicie poradzi sobie z przekonaniem wyborców do naszego programu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Nominacja Szydło otwiera PiS na nowy elektorat. Ale to zarazem zmierzch pewnego sposobu uprawiania polityki. Trochę żal…

Prof. Staniszkis: „Jesteśmy w momencie, który wymaga błysku wielkości Kaczyńskiego. Chowanie tego jest błędem”. NASZ WYWIAD

JKUB/’SE

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych