Dziennikarz Roman Kołtoń dał wyraz zrozumieniu dla działania polskich władz w sprawie kryzysu zbożowego, zamieszczajac wymowny wpis w mediach społecznościowych.

Słynny dziennikarz sportowy, były redaktor naczelny „Przeglądu Sportowego” Roman Kołtoń, nieoczekiwanie wypowiedział się w mediach społecznościowych w sprawie kryzysu zbożowego i pogorszenia relacji polsko-ukraińskich w tym kontekście.

Racjonalna polityka

W nie pozbawionych zdrowego rozsądku słowach, piłkarski ekspert wziął w obronę prezydenta Dudę i premiera Morawieckiego zauważając, że każdy z przywódców - niezależnie od opcji politycznych - ma przede wszystkim na względzie dobro i interes własnego kraju. Kołtoń zauważył, że zaskakujące jest, iż prezydent Ukrainy Zełenski nie rozumie tej podstawowej prawdy o polityce.

STRACHY NA LACHY! Prezydent RP  @AndrzejDuda i Premier RP  @MorawieckiM - ale też każdy inny, bez względu na opcje polityczne! - musi stać na straży polskiego interesu! CZEGO TU NIE ROZUMIE Prezydent Ukrainy #Zelenski ? Straszenie nas - gdzieś tam po świecie - pozwami? Jak to mówił mój Tata - z Kresów, rocznik 1929 - „Strachy na Lachy!” 🇵🇱 #Polska

— napisał Roman Kołtoń.

Czasem zdarza się tak, że eksperci w innych niż polityka dziedzinach, mają bardziej trzeźwy i racjonalny pogląd na nią niż ludzie, którzy wydawałoby się, że „zjedli na niej zęby”.

CZYTAJ TEŻ:

— Minister Gliński o słowach Zełeńskiego: Wyraźnie widać, że to jest kryzys. Myśmy od pewnego czasu wiedzieli, że sytuacja się zmieniła

— Kalkulacje Zełenskiego. Szef MON: Zełenski zdaje się nie pamiętać, że Niemcy nie przyszły z pomocą Ukrainie. To duże rozczarowanie

pn/X