Dziennikarz portalu wPolityce.pl, tygodnika „Sieci” oraz telewizji wPolsce.pl Jakub Maciejewski podczas debaty organizowanej przez myPolitics rozprawił się z postawą Konfederacji w związku z wojną na Ukrainie, a także innymi działaniami tego ugrupowania.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Maciejewski z Kijowa: Był potworny ostrzał miasta. Część rakiet przedostała się przez obronę przeciwlotniczą Ukrainy

Jakub Maciejewski dyskutował z dziennikarzem czasopisma Najwyższy Czas! Tomaszem Sommerem jednoznacznie kojarzonym ze środowiskiem Konfederacji. Nasz publicysta zwrócił uwagę na specyficzne zachowanie Sommera.

Podczas debaty, którą prowadziłem z samochodu jadącego przez wojskowe posterunki Ukrainy Sommer zapytał czy długo będziemy jeszcze rozmawiać, bo on jest… przeziębiony. Gieroje walki z „plandemią” to nie tylko przygłupy i ruska szuria, ale i rozdelikacone maminsynki @1972tomek

— napisał na Twitterze.

Maciejewski rozprawia się z Konfederacją!

Maciejewski na udostępnionym fragmencie debaty wypowiedział jednoznacznie ocenił postawę Konfederacji.

Zdecydowanie w Konfederacji mamy do czynienia z budowaniem narracji, która się pokrywa z rosyjską narracją. Tu właściwie nie ma dyskusji

— zaznaczył publicysta wPolityce.pl i „Sieci”.

Nasz redakcyjny kolega wskazał na Wojciecha Olszańskiego, którego córka dostała rolę w rosyjskim filmie, czy podał przykłady posłów Konfederacji.

Grzegorz Braun nazywa Ukrainę tak jak propaganda rosyjska – banderowcami. Ja tutaj jestem od dwóch tygodni i możemy osobno porozmawiać o tych rzekomych „banderowcach”.

— powiedział.

Janusz Korwin-Mikke jako polski polityk śmiał bezczelnie mówić, że Ukraina zaatakuje wojska rosyjskie. To jest w ogóle skandal

— dodał.

„Nie ma nikogo z Konfederacji”

Jakub Maciejewski zaznaczył, że „mamy liczne przykłady, jak Konfederacja straszy wyimaginowanymi problemami”. Przytoczył tu kwestię tzw. ustawy 447 czy szczepionek.

Gdy pojawia się prawdziwy problem, bomby tu spadają ludziom na głowy, nie ma nikogo z Konfederacji, nie ma nikogo z prasy Konfederacji. Prawdziwy problem, prawdziwa wojna nie istnieją (dla nich – red.). Tylko takie suflowane przez rosyjską dezinformację bajeczki

— podkreślił.

Publicysta wPolityce.pl i „Sieci” zwrócił się także bezpośrednio do redaktora Sommera.

Ja Pana naprawdę zapraszam do Kijowa. Pana lub pańskich dziennikarzy. Organizuję tu za darmo przejazd, organizuję noclegi. Zobaczcie ile z tego waszego „Banderlandu” tu jest. Pan zasłania się pluralizmem słowa. To, co Braun czy Korwin-Mikke opowiadali o Ukrainie, haniebnie deprecjonując to państwo, haniebnie mówiąc tu o jakichś banderowskich wątkach. Zapraszam, przekonajcie się na własne oczy

— mówił Maciejewski.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-NASZ WYWIAD. Czy Konfederacja stoi przy Putinie? Michał Moskal: „Niestety problem ten nie dotyczy tylko jednego z liderów, jest szerszy”

-Ile razy jeszcze?! Korwin-Mikke znów powiela rosyjską propagandę. Tym razem dot. szpitala w Mariupolu i uratowanej Marianny

mm/Twitter