Dariusz K., gitarzysta i producent muzyczny latem 2014 roku, prowadząc samochód pod wpływem narkotyków, śmiertelnie potrącił na przejściu dla pieszych kobietę. „Do zarzutu przyznaję się częściowo” - mówił przed sądem celebryta. Został skazany na 7 lat więzienia.

Dariusz K. był oskarżony o śmiertelne potrącenie 63-letniej kobiety. Ofiara wracała od córki, przez przejście dla pieszych przechodziła na zielonym świetle. W organizmie Dariusza K. wykryto kokainę. Prokurator domagał się dla niego ośmiu lat więzienia.

Mężczyzna przyznał w trakcie procesu, że zażywał kokainę, ale dzień wcześniej na imprezie. Wsiadając za kierownicę czuł się dobrze i  był pewien, że może prowadzić samochód.

Oprócz kary 7 lat więzienia sąd skazał Dariusza K. na dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, nakazał mu również pokrycie kosztów procesu.

ZOBACZ TEŻ:

Czy Dariusz K. wsypie swojego dilera? W kręgu podejrzanych znany showman

Proces celebryty za zabicie kobiety na pasach. Dariusz K.: „Ta śmierć wstrząsnęła moim życiem”

ann/TVP.Info