Ponad 2,4 tys. ciężarówek czeka po polskiej stronie na przekroczenie granicy z Ukrainą – poinformował w niedzielę rzecznik ukraińskiej straży granicznej Andrij Demczenko. Blokada wiąże się z protestem rolników przeciwko napływowi ukraińskich towarów rolnych, które mogą nie spełniać norm sanitarnych, fitosanitarnych czy weterynaryjnych.

Blokada ruchu dla ciężarówek jest kontynuowana przez polskich rolników. To sześć przejść. Według stanu z poranka łącznie w kolejkach na wszystkich z nich na terytorium Polski w stronę Ukrainy czeka na możliwość przejazdu ponad 2,4 samochodów ciężarowych

– powiadomił ukraiński rzecznik, cytowany przez serwis Europejska Prawda.

Jak dodał Demczenko, największe kolejki stoją w kierunku przejść Krakowiec i Jagodzin.

Podkreślił, że ruch innych środków transportu, w tym samochodów osobowych i autobusów, nie jest blokowany.

Protest rolników

W Polsce trwają protesty rolników, którzy blokują m.in. drogi, trasy szybkiego ruchu, autostrady, a także przejścia graniczne z Ukrainą. Rolnicy sprzeciwiają się napływowi polityce Unii Europejskiej związanej z tzw. Zielonym Ładem oraz ukraińskich towarów, które może naruszać zasady handlu. Polscy rolnicy domagają się m.in. zakazu importu ukraińskich produktów zbożowych o niskiej jakości.

CZYTAJ TAKŻE:

—TYLKO U NAS. Protest rolników przeciwko importowi zboża z Ukrainy. Wojciechowski: Odpowiedzialność jest po stronie władz krajowych

—TYLKO U NAS. Gembicka celnie o koalicji 13 grudnia: Zamiast bać się ukraińskich oligarchów powinni wprowadzić ograniczenia

—TYLKO U NAS. Protesty rolników. Telus: Domagają się konkretów, a obecny rząd nie zrobił nic, nie ma żadnych działań

PAP/wPolityce.pl