Jan Śpiewak przedstawił w mediach społecznościowych fatalne dla Polski dane. Aktywista porównał ceny mieszkań w Brukseli i Warszawie.

Jak wynika z wpisu Śpiewaka, średnia cena mieszkania za metr kwadratowy w centrum Warszawy jest już wyższa niż w Brukseli!

Do tego dochodzi fakt, że Polacy zarabiają zdecydowanie mniej niż mieszkańcy stolicy Belgii i mogą liczyć na dużo gorsze warunki kredytowe.

Mieszkania w samym centrum Brukseli chodzą po 15-17 tys. zł za metr kwadratowy. Średnie zarobki 12 tys. zł na rękę miesięcznie. Średnie oprocentowanie kredytu o stałej stopie 3.5%. W Warszawie średnia cena metra kwadratowego dla całego miasta to już 15.5 tysiąca, w centrum ponad 20 tysięcy. Średnie zarobki pod 7 tysięcy miesięcznie. Średnie oprocentowanie kredytu hipotecznego o zmiennej stopie (!) ponad 8%

– czytamy we wpisie Śpiewaka.

Pensje ze wschodu, ceny z zachodu

Jan Śpiewak zwraca uwagę również na zachowanie w tej kwestii mediów i liberalnych polityków. Pisze także o możliwej kolejnej fali emigracji na zachód Europy.

Kolejna zachodnia stolica w liczbach bezwzględnych jest już tańsza niż Warszawa. Koszty życia w Polsce coraz bardziej przypominaj zachodnie (koszty kredytów są ponad dwukrotnie wyższe w Polsce) przy pensjach rodem ze wschodu. Banki, deweloperzy i rentierzy dymają Polaków na nieprawdopodobną skalę a libki i media biją im brawo. Jednocześnie media próbują wmówić Polakom, że ich ciężka sytuacja to jedynie ich wina. Szczują na lokatorów i bronią patologicznych praktyk na rynku takich jak flipping. Obym się mylił, ale czuję, że czeka nas kolejna wielka fala emigracji na zachód

– pisze Jan Śpiewak.

mly/Facebook