Na I wojnę światową mocarstwa wyruszały pod prąd czasu. Tragiczna lekcja braku kreatywności w strategii militarnej

fot. Wikipedia/Domena publiczna
fot. Wikipedia/Domena publiczna

Po szybkie zwycięstwo wyprawiani byli żołnierze na podniosłych uroczystościach we Francji, Imperium Brytyjskim, Niemczech, Austro-Węgrzech, Rosji i innych państwach latem 1914 roku. Wojna zaczęła się 28 lipca jako regionalna na Bałkanach, a w ciągu tygodnia do 3 sierpnia zmieniła się w globalną. Złudzenie maszerujących, że wrócą szybko i tryumfalnie, jest dziś na świecie przypominane ku przestrodze. Świat rozumie także, ale mniej ostro – i łatwo zapomina – że żołnierze 1914 roku zamiast w przyszłość, maszerowali pod prąd czasu, do poprzednich wojen. Maszerowali i jechali konno w zamkniętą przeszłość strategii i taktyki militarnej XIX wieku. Nie wrócili stamtąd nigdy.

Generałowie i politycy 1914 roku zamierzali walczyć na poprzednich wojnach, z poprawkami – naprawiając błędy dawnych stron wojujących. Lecz sami byli wielkim błędem. Nie widzieli lub nie doceniali zmiany cywilizacyjnej. Chcieli ulepszyć lampę naftową zamiast włączyć elektryczną. Cofali się do ostatniej dużej wojny w Europie, stoczonej między Francją a Prusami (dokładniej – kierowanym przez Prusy Związkiem Północnoniemieckim) w latach 1870-1871, więc dwa pokolenia wcześniej. Lekceważyli lekcje innowacyjnych wojen w Afryce i Azji przełomu XIXXX wieku.

Cywilizacja stawała się coraz bardziej przemysłowa i technologiczna – i coraz bardziej wyprzedzała strategię i taktykę wojskową. Cywilne technologie dały ludziom po raz pierwszy w dziejach nieograniczoną mobilność na lądzie dzięki wynalazkowi pojazdu spalinowego, i nad lądem i morzem dzięki wynalazkowi samolotu. Tymczasem siły zbrojne podkuwały buty żołnierskie i nogi końskie. Przyswoiły sobie tylko jedną technologię mobilności lądowej: koleje, wypróbowane już na wielu poprzednich wojnach w Europie i Ameryce Północnej od połowy XIX wieku. Samolotom powierzyły głównie zadanie rozpoznania. Samochodom – żadnego istotnego, chociaż miały prototypy samochodów pancernych.

Ale jedna nowa technologia militarna zdolna odmienić bieg wojny i historii powstała dzięki rozwojowi cywilnej technologii budowy maszyn. Karabiny maszynowe znalazły się w arsenałach sił zbrojnych wszystkich państw. Tworząc strefę śmierci na polu walki, pozbawiły piechotę i kawalerię mobilności i unieważniły tysiące lat dorobku ich taktyki i strategii. Zatrzymane fronty stały się miejscem zagłady milionów żołnierzy. Generałowie i politycy byli na początku zaskoczeni i bezradni. Potrafili tylko wysyłać coraz więcej ludzi przeciw maszynom.

Dopiero w reakcji na zastój frontów nastąpił od 1915 roku wybuch kreatywności i innowacyjności na wojnie. Aby przebić się przez strefę śmierci, wynaleziono czołg – przenosząc na ląd pomysł morskiego opancerzonego krążownika. Czołg przywrócił wojskom lądowym zdolność i sztukę manewru. Aby ominąć strefę śmierci od góry, rozwinięto lotnictwo bojowe i wymyślono bombardowanie strategiczne – samodzielnie rozstrzygające wojny, co w pełni stało się możliwe po późniejszym wynalazku broni nuklearnej. Przestrzeń powietrzną dodano do rozstrzygających środowisk strategicznych obok lądu i morza. Ale to wszystko przyszło za późno dla milionów pełnych zapału i nadziei ludzi z 1914 roku. Nieśmiertelna lekcja I wojny światowej brzmi: kreatywność i innowacyjność to sprawa życia i śmierci.

CZYTAJ TAKŻE: 100-letni fałsz: samotny serbski zamachowiec sprowokował wojnę światową

CZYTAJ TAKŻE: Obama i Normandia 1944 – najważniejsza bitwa w dziejach świata. Perspektywa Zachodu, której nie uczą polskie szkoły i uczelnie

CZYTAJ TAKŻE: Sierpień 1920 – tryumf najbardziej profesjonalnej i przebiegłej strategii wojskowej w dziejach Polski

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych