W całej Polsce trwa dekomunizacja miejsc publicznych. IPN: Nawet ponad 1,5 tys. ulic może jeszcze nosić nazwy związane z komunizmem

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Fratria
fot. Fratria

W Gorzowie Wielkopolskim i Zielonej Górze zmiana nazw ulic propagujących komunizm nie powinna być operacją na wielką skalę

—wynika z informacji uzyskanych przez PAP w urzędach tych miast.

Po wstępnej analizie, w Gorzowie Wielkopolskim do zmiany zakwalifikowano kilka nazw, w Zielonej Górze także nie będzie ich wiele. Rzecznik Urzędu Miasta Gorzowa Wlkp. Ewa Sadowska-Cieślak poinformowała PAP, że chodzi m.in. o ulice: Krasickiego, Szenwalda czy Zubrzyckiego.

Skala ewentualnej zmiany nie wydaje się być wielka, natomiast będzie rodzić koszty zarówno po stronie mieszkańców, jak i samorządu. Koszty te szacujemy na poziomie 50 - 100 tys. zł

—powiedziała Sadowska-Cieślak.

Jak wyjaśniała, wynikają one m.in. z konieczności wymiany szyldów, tablic z nazwami ulic i tablic porządkowych budynków czy też naniesienia zmian w księgach wieczystych, ewidencji gruntów i budynków.

Według gorzowskiego magistratu ustawa nie stwarza większych problemów interpretacyjnych, natomiast wymaga odpowiedniej wiedzy historycznej.

Przy prezydencie Gorzowa działa Komisja ds. nazewnictwa ulic i placów, na ręce której każdy mieszkaniec, stowarzyszenia i inne organizacje mogą złożyć propozycję nowej nazwy. Sadowska-Cieślak powiedziała, że lista nazw proponowanych do zmiany, po akceptacji prezydenta, będzie podana do publicznej wiadomości.

Kierownik Biura Prezydenta Zielonej Góry Monika Wiśniewska przekazała PAP, że na początku lat 90. minionego wieku w Zielonej Górze zmieniono hurtowo nazwy ulic i placów komunistycznych bohaterów lub wydarzeń i dat z związanych z komunizmem. Zmieniono wtedy tabliczki z nazwami ulic, usunięto inne tabliczki upamiętniające wydarzenia i osoby związane z komunizmem, wymieniono dokumenty.

I tak na przykład plac Lenina stał się placem Pocztowym, a plac Bohaterów Stalingradu przemianowano na Stary Rynek. Ulica Świerczewskiego to obecnie Kupiecka, a Aleksandra Zawadzkiego przemianowano na Zawadzkiego, ale Tadeusza pseudonim „Zośka”. Z kolei patronem dawnej ul. Gwardii Ludowej jest teraz kardynał Stefan Wyszyński.

Jeśli będą musiały być zmieniane nazwy jeszcze innych ulic to problemem będzie ustalenie czy rzeczywiście jest to nazwa związana z komunizmem (…). Koszty zmiany nazw będą niewielkie, bowiem w Zielonej Górze jest niewiele nazw, które będą podlegały zmianie

—dodała Wiśniewska.

Według zielonogórskich urzędników trudności interpretacyjne ustawy wynikają z braku pełnej listy nazw, które mają zostać zmienione. Pytają oni także o to, kto będzie ponosił inne koszty nieokreślone w ustawie, np. wydatki firm na nowe pieczątki, papiery firmowe, szyldy czy oznakowania.

Na potrzeby nazewnictwa ulic w Urzędzie Miasta Zielona Góra prowadzony jest tzw. bank nazw, do którego zgłaszają propozycje różne organizacje, osoby fizyczne, grupy mieszkańców.

Ponieważ ustawa jeszcze nie weszła w życie, nie podejmowano dotychczas ustaleń co do pomysłów na nowe nazwy. Nie ustalono jeszcze wykazu nazw ulic, które będą podlegały zmianie

—powiedziała Wiśniewska.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

« poprzednia strona
1 ... 789 ... 16
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych