Samorządy największych miast województwa kujawsko-pomorskiego - Bydgoszczy, Torunia i Włocławka nie zajmują się na razie zamianą nazw symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny. Sprawę podejmą, gdy ustawa „dekomunizacyjna” stanie się obowiązującym prawem.
W ostatnich latach nazwy ulic, placów i parków w regionie nie były przedmiotem szerszych dyskusji i postulatów lokalnych społeczności. Zasadnicze zmiany nazw przede wszystkim ulic kojarzonych z okresem komunizmu zostały przeprowadzone w latach 90. zeszłego stulecia, ale w niektórych miejscowościach część nazw odnoszących się do postaci lub wydarzeń gloryfikowanych w PRL pozostała bez zmian.
W latach 2007 - 2009 władze IPN zwróciły się do 20 samorządów regionu z apelem „o podjęcie niezwłocznych działań, ukierunkowanych na jak najszybsze dokonanie zmian nazw, które utrwalają zafałszowany obraz najnowszych dziejów Polski”. W pismach wskazano nazwy, które przede wszystkim należy zmienić.
Na liście nazw, które wymagają zmiany w Bydgoszczy, znalazły się ulice: Armii Ludowej, Teodora Duracza, Lucjana Szenwalda, Józefa Powalisza, Zygmunta Berlinga, Oskara Langego, Bolesława Rumińskiego, Stanisława Lehmana i Romana Chłodzińskiego oraz Aleja Planu-6-letniego i Park płk. Zbigniewa Załuskiego. Część patronów ulic to postaci szerzej znane w kraju, a część z nich to lokalni działacze KPP, PPR, PZPR. W piśmie z IPN podkreślono, że „nazwy te są w swej istocie formą gloryfikacji totalitarnej ideologii, propagandy komunistycznej oraz wymierzonej w niepodległość Polski polityki Józefa Stalina”.
W przypadku Torunia wskazano jedynie na ul. Armii Ludowej, podając podobne uzasadnienie konieczności zmiany nazwy. Zarówno w Bydgoszczy, jak i Toruniu kwestionowane nazwy nie zostały zmienione. Podobnie postąpiły samorządy wielu innych miejscowości w województwie.
W Toruniu w zeszłym roku na wniosek Stowarzyszenia Stawki (nazwa dzielnicy) przeprowadzono konsultacje w sprawie zmian nazwy ul. Armii Ludowej i Wincentego Pstrowskiego (górnika, inicjatora współzawodnictwa pracy), ale mieszkańcy byli przeciwni. W Toruniu na przestrzeni lat pojawiały się postulaty zmiany nazwy ul. Jurija Gagarina, ale nie spotkały się z szerszym odzewem.
Władze IPN, oprócz Bydgoszczy i Torunia, apele o zmiany nazw skierowały do rad gmin Bobrowniki, Choceń, Dobre, Górzno, Kęsowo, Lniano i Śliwice, do rady gminy wiejskiej Lipno, a także do rad miejskich w Brodnicy, Brześciu Kujawskim, Chodczu, Janowie Wielkopolskim, Koronowie, Lubieniu Kujawskim, Piotrkowie Kujawskim, Solcu Kujawskim i Żninie.
IPN opublikował odpowiedzi otrzymane od przewodniczących rad gminy Choceń oraz rad miasta w Koronowie i Janowcu Wielkopolskim. Konsultacje społeczne w gminie Choceń i Janowie Wielkopolskim zakończyły się wynikiem negatywnym i radni odstąpili od podejmowania uchwał w sprawie zmian nazw ulic. Radni Koronowa, po negatywnym wyniku konsultacji, odrzucili w głosowaniu projekt uchwały dotyczący zmian nazw ulic.
Samorządy lokalne na razie nie zajmują się zmianami nazw symbolizujących czy propagujących komunizm lub inny ustrój totalitarny.
Zmiana nazw będzie dużą operacją logistyczną nie tylko dla miasta, ale również dla mieszkańców i przedsiębiorców. Wprawdzie ustawa w art. 5 pkt. 2 zakłada, że +zmiana nazwy dokonana na podstawie ustawy nie ma wpływu na ważność dokumentów zawierających nazwę dotychczasową+, ale zmiana de facto adresu zameldowania nie wiąże się tylko z wymianą dowodu osobistego. To cały proces zmiany danych osobowych przez każdego mieszkańca: w szkołach, zakładach pracy, bankach, ZUS i wielu innych instytucjach. Dotyczyć to będzie ok. 5 tys. bydgoszczan
—powiedziała PAP Anna Strzelczyk-Frydrych z Biura Obsługi Mediów i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Bydgoszczy.
Strzelczyk-Frydrych zaznaczyła, że będzie to duże wyzwanie dla firm, które nowe dane będą musiały pozmieniać u swoich kontrahentów, w bankach czy urzędzie skarbowym, a także na firmowych pieczątkach. W przypadku miasta będą to wydatki związane z wymianą tablic z nazwami ulic oraz przystanków komunikacji publicznej. Miasto będzie musiało pokryć koszty m.in. wymiany tablic i pieczęci miejskich jednostek, np. szkół.
Magdalena Dębczyńska-Wróblewska z Wydziału Komunikacji Społecznej i Informacji Urzędu Miasta Torunia podkreśliła, że sprawą zmiany nazw zanim trafi pod obrady rady miasta, z pewnością zajmować będzie się Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia oraz Kultury i Promocji Miasta.
Niewykluczone, że przy ustalaniu wykazu budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, które w Toruniu będą podlegały ustawowej dekomunizacji, a także nadawaniu nowych nazw, gmina będzie posiłkowała się opiniami środowisk naukowych lub mieszkańców. Na tym etapie trudno mówić o szacunkowych kosztach zmian
—dodała Dębczyńska-Wróblewska.
Zdaniem rzecznika prezydenta Włocławka Bartłomieja Kucharczyka wątpliwości spośród miejskich ulic może wzbudzić jedynie ul. 20 stycznia (1945 r.), biegnąca przez plac Wolności, przy której nikt nie mieszka. Nazwa ulicy została ustanowiona już po przemianach ustrojowych.
kk/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Samorządy największych miast województwa kujawsko-pomorskiego - Bydgoszczy, Torunia i Włocławka nie zajmują się na razie zamianą nazw symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny. Sprawę podejmą, gdy ustawa „dekomunizacyjna” stanie się obowiązującym prawem.
W ostatnich latach nazwy ulic, placów i parków w regionie nie były przedmiotem szerszych dyskusji i postulatów lokalnych społeczności. Zasadnicze zmiany nazw przede wszystkim ulic kojarzonych z okresem komunizmu zostały przeprowadzone w latach 90. zeszłego stulecia, ale w niektórych miejscowościach część nazw odnoszących się do postaci lub wydarzeń gloryfikowanych w PRL pozostała bez zmian.
W latach 2007 - 2009 władze IPN zwróciły się do 20 samorządów regionu z apelem „o podjęcie niezwłocznych działań, ukierunkowanych na jak najszybsze dokonanie zmian nazw, które utrwalają zafałszowany obraz najnowszych dziejów Polski”. W pismach wskazano nazwy, które przede wszystkim należy zmienić.
Na liście nazw, które wymagają zmiany w Bydgoszczy, znalazły się ulice: Armii Ludowej, Teodora Duracza, Lucjana Szenwalda, Józefa Powalisza, Zygmunta Berlinga, Oskara Langego, Bolesława Rumińskiego, Stanisława Lehmana i Romana Chłodzińskiego oraz Aleja Planu-6-letniego i Park płk. Zbigniewa Załuskiego. Część patronów ulic to postaci szerzej znane w kraju, a część z nich to lokalni działacze KPP, PPR, PZPR. W piśmie z IPN podkreślono, że „nazwy te są w swej istocie formą gloryfikacji totalitarnej ideologii, propagandy komunistycznej oraz wymierzonej w niepodległość Polski polityki Józefa Stalina”.
W przypadku Torunia wskazano jedynie na ul. Armii Ludowej, podając podobne uzasadnienie konieczności zmiany nazwy. Zarówno w Bydgoszczy, jak i Toruniu kwestionowane nazwy nie zostały zmienione. Podobnie postąpiły samorządy wielu innych miejscowości w województwie.
W Toruniu w zeszłym roku na wniosek Stowarzyszenia Stawki (nazwa dzielnicy) przeprowadzono konsultacje w sprawie zmian nazwy ul. Armii Ludowej i Wincentego Pstrowskiego (górnika, inicjatora współzawodnictwa pracy), ale mieszkańcy byli przeciwni. W Toruniu na przestrzeni lat pojawiały się postulaty zmiany nazwy ul. Jurija Gagarina, ale nie spotkały się z szerszym odzewem.
Władze IPN, oprócz Bydgoszczy i Torunia, apele o zmiany nazw skierowały do rad gmin Bobrowniki, Choceń, Dobre, Górzno, Kęsowo, Lniano i Śliwice, do rady gminy wiejskiej Lipno, a także do rad miejskich w Brodnicy, Brześciu Kujawskim, Chodczu, Janowie Wielkopolskim, Koronowie, Lubieniu Kujawskim, Piotrkowie Kujawskim, Solcu Kujawskim i Żninie.
IPN opublikował odpowiedzi otrzymane od przewodniczących rad gminy Choceń oraz rad miasta w Koronowie i Janowcu Wielkopolskim. Konsultacje społeczne w gminie Choceń i Janowie Wielkopolskim zakończyły się wynikiem negatywnym i radni odstąpili od podejmowania uchwał w sprawie zmian nazw ulic. Radni Koronowa, po negatywnym wyniku konsultacji, odrzucili w głosowaniu projekt uchwały dotyczący zmian nazw ulic.
Samorządy lokalne na razie nie zajmują się zmianami nazw symbolizujących czy propagujących komunizm lub inny ustrój totalitarny.
Zmiana nazw będzie dużą operacją logistyczną nie tylko dla miasta, ale również dla mieszkańców i przedsiębiorców. Wprawdzie ustawa w art. 5 pkt. 2 zakłada, że +zmiana nazwy dokonana na podstawie ustawy nie ma wpływu na ważność dokumentów zawierających nazwę dotychczasową+, ale zmiana de facto adresu zameldowania nie wiąże się tylko z wymianą dowodu osobistego. To cały proces zmiany danych osobowych przez każdego mieszkańca: w szkołach, zakładach pracy, bankach, ZUS i wielu innych instytucjach. Dotyczyć to będzie ok. 5 tys. bydgoszczan
—powiedziała PAP Anna Strzelczyk-Frydrych z Biura Obsługi Mediów i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Bydgoszczy.
Strzelczyk-Frydrych zaznaczyła, że będzie to duże wyzwanie dla firm, które nowe dane będą musiały pozmieniać u swoich kontrahentów, w bankach czy urzędzie skarbowym, a także na firmowych pieczątkach. W przypadku miasta będą to wydatki związane z wymianą tablic z nazwami ulic oraz przystanków komunikacji publicznej. Miasto będzie musiało pokryć koszty m.in. wymiany tablic i pieczęci miejskich jednostek, np. szkół.
Magdalena Dębczyńska-Wróblewska z Wydziału Komunikacji Społecznej i Informacji Urzędu Miasta Torunia podkreśliła, że sprawą zmiany nazw zanim trafi pod obrady rady miasta, z pewnością zajmować będzie się Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia oraz Kultury i Promocji Miasta.
Niewykluczone, że przy ustalaniu wykazu budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, które w Toruniu będą podlegały ustawowej dekomunizacji, a także nadawaniu nowych nazw, gmina będzie posiłkowała się opiniami środowisk naukowych lub mieszkańców. Na tym etapie trudno mówić o szacunkowych kosztach zmian
—dodała Dębczyńska-Wróblewska.
Zdaniem rzecznika prezydenta Włocławka Bartłomieja Kucharczyka wątpliwości spośród miejskich ulic może wzbudzić jedynie ul. 20 stycznia (1945 r.), biegnąca przez plac Wolności, przy której nikt nie mieszka. Nazwa ulicy została ustanowiona już po przemianach ustrojowych.
kk/PAP
Strona 16 z 16
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/291300-w-calej-polsce-trwa-dekomunizacja-miejsc-publicznych-ipn-nawet-ponad-15-tys-ulic-moze-jeszcze-nosic-nazwy-zwiazane-z-komunizmem?strona=16
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.