2 listopada na cmentarzu ofiar terroru sowieckiego w Lewaszowie (dzielnica Petersburga) odbyła się katolicka procesja pod przewodnictwem bp. Nikołaja Dubinina.

Jej uczestnikom nie dane było jednak spokojnie pomodlić się nad grobami osób zamordowanych przez NKWD, ponieważ zostali agresywnie przyjęci przez krzykliwą grupę proputinowskiej młodzieży z tzw. Roty Wolontariuszy. Chociaż większość katolików była pochodzenia rosyjskiego, została przez protestujących zaatakowana wyzwiskami jako Polacy. Demonstranci nieśli tabliczki z napisami:

Polacy! Przestańcie pisać historię na nowo! Przestańcie niszczyć pomniki sowieckich bohaterów! Czy zapomnieliście, kto was uwolnił od faszyzmu?

Manifestanci zakłócili też okrzykami celebrację mszy (odprawianej notabene po rosyjsku) pod…