Trwa 1352. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Czwartek, 6 listopada 2025 r.
07:14. 13 lotnisk wstrzymało loty z powodu ataku dronów, jedna ofiara w Wołgogradzie
Ukraina zaatakowała dronami Wołgograd na południowym zachodzie Rosji, wywołując pożar w strefie przemysłowej i zabijając co najmniej jedną osobę - podał gubernator obwodu wołgogradzkiego Andriej Boczarow. Według mediów z powodu ukraińskich bezzałogowców 13 lotnisk w Rosji wstrzymało loty.
Zgłoszono uszkodzenia okien w budynkach mieszkalnych i pojazdach w kilku dzielnicach Wołgogradu. Spadające szczątki spowodowały pożar w strefie przemysłowej w rejonie krasnoarmiejskim
— powiadomił Boczarow w komunikatorze Telegram. Dodał, że władze miasta przygotowują tymczasowe schronienie dla mieszkańców uszkodzonych budynków, a saperzy dokonują ich inspekcji.
Wołgograd był atakowany przez drony przez około pięć godzin - przekazał portal Moscow Times. Większość eksplozji słyszano na zachodzie i północy miasta. Naoczni świadkowie zauważyli, że drony leciały na niskiej wysokości znad Wołgi. Według niezależnego kanału Astra mogły one atakować rafinerię ropy naftowej Łukoil-Wołgogradnieftiepererabotka w rejonie krasnoarmiejskim, gdzie wybuchł pożar.
Agencja RIA Nowosti poinformowała, że rosyjska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła nocą 75 ukraińskich dronów, w tym 45 w obwodzie wołgogradzkim. Media podały, że z powodu bezzałogowców w Rosji zawieszono loty na 13 lotniskach.
07:05. Rosyjskie straty bojowe
W ciągu ostatniej doby rosyjska armia straciła na Ukrainie kolejnych 1170 żołnierzy (łącznie 1147740 od początku pełnoskalowej wojny).
06:30. Dyrektor szpitala w Kijowie: ukraińscy lekarze operują podczas alarmów powietrznych i ostrzałów
Ukraińscy lekarze niemal codziennie muszą operować podczas alarmów powietrznych i ostrzałów; pilne zabiegi wykonujemy natychmiast, bo każda minuta może kosztować życie, a pacjent nie ma czasu czekać – powiedział PAP Serhij Czernyszuk, dyrektor medyczny kijowskiego szpitala dziecięcego Ochmatdyt.
Jesteśmy wiodącym szpitalem w dziedzinie onkologii i hematologii dziecięcej w Ukrainie, a także w zakresie transplantacji szpiku kostnego. W rzeczywistości jesteśmy pionierami rozwoju tej dziedziny w naszym kraju w ciągu ostatnich pięciu lat. Dlatego nasza placówka jest niezwykle ważna i myślę, że jest to jeden z powodów, dla których w ubiegłym roku nasi sąsiedzi, tak zwana Federacja Rosyjska, wybrali nasz szpital jako cel
— powiedział PAP dyrektor medyczny ds. intensywnej terapii.
8 lipca 2024 r. rosyjska rakieta Ch-101 uderzyła w szpital Ochmatdyt, największą klinikę dziecięcą w kraju. Dwie osoby, w tym lekarka, zginęły, a 300 zostało rannych. Pocisk uderzył w oddział toksykologii. Znacznie zniszczone zostały oddziały chirurgiczny, administracyjny i nowy leczniczo-diagnostyczny.
00:01. Rosja za pomocą mediów społecznościowych rekrutuje Irakijczyków do walki w Ukrainie
Rosja rekrutuje młodych Irakijczyków do wstępowania w szeregi jej armii i walki na froncie w Ukrainie - poinformowała agencja AFP, powołując się na wyniki przeprowadzonego śledztwa. Obywatele Iraku kuszeni są wizją dobrych zarobków, a także możliwością zdobycia rosyjskiego paszportu.
Do rekrutacji wykorzystywane są media społecznościowe, takie jak TikTok i Telegram, których twórcy zapewniają pomoc potencjalnym arabskim rekrutom - nie tylko z Iraku, ale również Syrii, Egiptu i innych państw. Oferty na Telegramie dopasowane są do młodszych odbiorców, którym obiecuje się korzystne warunki finansowe. Obejmują one miesięczną pensję w wysokości czterokrotności wypłaty w irackiej armii, czyli 2800 dolarów, oraz jednorazową wypłatę po wstąpieniu do sił zbrojnych Rosji w wysokości do 20 tys. dolarów. Oprócz tego Irakijczykom oferuje się m.in. rosyjskie paszporty, ubezpieczenia czy emerytury.
Twórcy takich kont zapewniają kompleksową pomoc, związaną z załatwieniem podróży i wiz na wyjazd do Rosji oraz wstąpieniem tam do wojska. Udostępniają też gotową listę ważnych terminów wojskowych po rosyjsku, takich jak: „amunicja się skończyła”, „misja wykonana”, „mamy ofiary” i „samobójczy atak dronów”. Nie brakuje również kont oferujących inne podobne usługi, w tym pomoc w przesyłaniu zarobionych pieniędzy rodzinom w Iraku.
Agencja zauważyła, że podobne metody były wcześniej wykorzystywane przez Rosjan w celu rekrutacji młodych mężczyzn z krajów Azji Środkowej i Południowej oraz z Kuby.
AFP udało się również skontaktować z jednym z irackich mężczyzn, który wyjechał do Rosji i wstąpił do jej armii, a teraz zamieszcza w sieciach społecznościowych wpisy chwalące swój wybór oraz zachęca i rekrutuje inne osoby do pójścia w jego ślady.
Dajcie mi irackiego żołnierza i rosyjską broń, a wyzwolimy świat spod zachodniego kolonializmu
— oświadczył w jednym z postów.
Abbas Hamadullah, używający pseudonimu Abbas al-Munaser, jest jednym z irańskich mężczyzn, którzy zaciągnęli się do armii i walczą na froncie w Ukrainie. Choć początkowo nie był to jego plan i zamierzał udać się dalej do Europy, to liczne billboardy, zachęcające do służby w rosyjskiej armii, skłoniły go do podjęcia tej decyzji.
Nie chodzi o Rosję ani Ukrainę. Moim priorytetem jest rodzina
— przyznał, oceniając, że w Iraku nie ma przyszłości.
Munaser wstąpił do rosyjskiej armii w 2024 r. i już otrzymał rosyjski paszport. Jest zadowolony ze swojej decyzji, gdyż może co miesiąc przesłać swojej rodzinie kwotę w wysokości „około 2500 dolarów”, która dla wielu Irakijczyków w kraju jest niemożliwa do uzyskania.
Jednak pomimo korzyści finansowych, mężczyzna podkreślił, że jest to ryzykowana decyzja, gdyż - jak mówi - „tutaj (na froncie - PAP) jest śmierć”.
Przeżyliśmy wiele wojen w Iraku, ale ta jest inna. To wojna zaawansowanych technologii, wojna dronów
— relacjonował.
W mediach społecznościowych, oprócz zachęt dla potencjalnych rekrutów, pojawiają się liczne komentarze rodzin poszukujących swoich bliskich, z którymi straciły kontakt. Często otrzymują one sprzeczne informacje o tym, co dzieje się z ich bliskimi - czasem od tak prozaicznych, że chorują oni na grypę, do tych najgorszych - że zginęli na froncie w Ukrainie.
Historia Iraku obfitowała w konflikty, zwłaszcza w XXI wieku. Najpierw doszło do amerykańskiej inwazji, a później wybuchło powstanie Państwa Islamskiego, które bardzo mocno osłabiło to państwo. Irakijczycy bronili też szyickich miejsc kultu w Syrii, gdzie walczyli u boku Rosjan.
Niemniej, służba w rosyjskim wojsku i walka na froncie w Ukrainie kojarzy się wielu osobom ze słowem „najemnik”, które w jeżyku arabskim posiada szczególnie pejoratywne znaczenie. Z tego względu wiele lokalnych społeczności uważa taką służbę za hańbę dla całej wspólnoty. Często tabu jest tak wielkie, że rodziny są albo szykanowane, albo wręcz muszą opuszczać swoje dotychczasowe miejsca zamieszkania.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Trwa 1352. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Czwartek, 6 listopada 2025 r.
07:14. 13 lotnisk wstrzymało loty z powodu ataku dronów, jedna ofiara w Wołgogradzie
Ukraina zaatakowała dronami Wołgograd na południowym zachodzie Rosji, wywołując pożar w strefie przemysłowej i zabijając co najmniej jedną osobę - podał gubernator obwodu wołgogradzkiego Andriej Boczarow. Według mediów z powodu ukraińskich bezzałogowców 13 lotnisk w Rosji wstrzymało loty.
Zgłoszono uszkodzenia okien w budynkach mieszkalnych i pojazdach w kilku dzielnicach Wołgogradu. Spadające szczątki spowodowały pożar w strefie przemysłowej w rejonie krasnoarmiejskim
— powiadomił Boczarow w komunikatorze Telegram. Dodał, że władze miasta przygotowują tymczasowe schronienie dla mieszkańców uszkodzonych budynków, a saperzy dokonują ich inspekcji.
Wołgograd był atakowany przez drony przez około pięć godzin - przekazał portal Moscow Times. Większość eksplozji słyszano na zachodzie i północy miasta. Naoczni świadkowie zauważyli, że drony leciały na niskiej wysokości znad Wołgi. Według niezależnego kanału Astra mogły one atakować rafinerię ropy naftowej Łukoil-Wołgogradnieftiepererabotka w rejonie krasnoarmiejskim, gdzie wybuchł pożar.
Agencja RIA Nowosti poinformowała, że rosyjska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła nocą 75 ukraińskich dronów, w tym 45 w obwodzie wołgogradzkim. Media podały, że z powodu bezzałogowców w Rosji zawieszono loty na 13 lotniskach.
07:05. Rosyjskie straty bojowe
W ciągu ostatniej doby rosyjska armia straciła na Ukrainie kolejnych 1170 żołnierzy (łącznie 1147740 od początku pełnoskalowej wojny).
06:30. Dyrektor szpitala w Kijowie: ukraińscy lekarze operują podczas alarmów powietrznych i ostrzałów
Ukraińscy lekarze niemal codziennie muszą operować podczas alarmów powietrznych i ostrzałów; pilne zabiegi wykonujemy natychmiast, bo każda minuta może kosztować życie, a pacjent nie ma czasu czekać – powiedział PAP Serhij Czernyszuk, dyrektor medyczny kijowskiego szpitala dziecięcego Ochmatdyt.
Jesteśmy wiodącym szpitalem w dziedzinie onkologii i hematologii dziecięcej w Ukrainie, a także w zakresie transplantacji szpiku kostnego. W rzeczywistości jesteśmy pionierami rozwoju tej dziedziny w naszym kraju w ciągu ostatnich pięciu lat. Dlatego nasza placówka jest niezwykle ważna i myślę, że jest to jeden z powodów, dla których w ubiegłym roku nasi sąsiedzi, tak zwana Federacja Rosyjska, wybrali nasz szpital jako cel
— powiedział PAP dyrektor medyczny ds. intensywnej terapii.
8 lipca 2024 r. rosyjska rakieta Ch-101 uderzyła w szpital Ochmatdyt, największą klinikę dziecięcą w kraju. Dwie osoby, w tym lekarka, zginęły, a 300 zostało rannych. Pocisk uderzył w oddział toksykologii. Znacznie zniszczone zostały oddziały chirurgiczny, administracyjny i nowy leczniczo-diagnostyczny.
00:01. Rosja za pomocą mediów społecznościowych rekrutuje Irakijczyków do walki w Ukrainie
Rosja rekrutuje młodych Irakijczyków do wstępowania w szeregi jej armii i walki na froncie w Ukrainie - poinformowała agencja AFP, powołując się na wyniki przeprowadzonego śledztwa. Obywatele Iraku kuszeni są wizją dobrych zarobków, a także możliwością zdobycia rosyjskiego paszportu.
Do rekrutacji wykorzystywane są media społecznościowe, takie jak TikTok i Telegram, których twórcy zapewniają pomoc potencjalnym arabskim rekrutom - nie tylko z Iraku, ale również Syrii, Egiptu i innych państw. Oferty na Telegramie dopasowane są do młodszych odbiorców, którym obiecuje się korzystne warunki finansowe. Obejmują one miesięczną pensję w wysokości czterokrotności wypłaty w irackiej armii, czyli 2800 dolarów, oraz jednorazową wypłatę po wstąpieniu do sił zbrojnych Rosji w wysokości do 20 tys. dolarów. Oprócz tego Irakijczykom oferuje się m.in. rosyjskie paszporty, ubezpieczenia czy emerytury.
Twórcy takich kont zapewniają kompleksową pomoc, związaną z załatwieniem podróży i wiz na wyjazd do Rosji oraz wstąpieniem tam do wojska. Udostępniają też gotową listę ważnych terminów wojskowych po rosyjsku, takich jak: „amunicja się skończyła”, „misja wykonana”, „mamy ofiary” i „samobójczy atak dronów”. Nie brakuje również kont oferujących inne podobne usługi, w tym pomoc w przesyłaniu zarobionych pieniędzy rodzinom w Iraku.
Agencja zauważyła, że podobne metody były wcześniej wykorzystywane przez Rosjan w celu rekrutacji młodych mężczyzn z krajów Azji Środkowej i Południowej oraz z Kuby.
AFP udało się również skontaktować z jednym z irackich mężczyzn, który wyjechał do Rosji i wstąpił do jej armii, a teraz zamieszcza w sieciach społecznościowych wpisy chwalące swój wybór oraz zachęca i rekrutuje inne osoby do pójścia w jego ślady.
Dajcie mi irackiego żołnierza i rosyjską broń, a wyzwolimy świat spod zachodniego kolonializmu
— oświadczył w jednym z postów.
Abbas Hamadullah, używający pseudonimu Abbas al-Munaser, jest jednym z irańskich mężczyzn, którzy zaciągnęli się do armii i walczą na froncie w Ukrainie. Choć początkowo nie był to jego plan i zamierzał udać się dalej do Europy, to liczne billboardy, zachęcające do służby w rosyjskiej armii, skłoniły go do podjęcia tej decyzji.
Nie chodzi o Rosję ani Ukrainę. Moim priorytetem jest rodzina
— przyznał, oceniając, że w Iraku nie ma przyszłości.
Munaser wstąpił do rosyjskiej armii w 2024 r. i już otrzymał rosyjski paszport. Jest zadowolony ze swojej decyzji, gdyż może co miesiąc przesłać swojej rodzinie kwotę w wysokości „około 2500 dolarów”, która dla wielu Irakijczyków w kraju jest niemożliwa do uzyskania.
Jednak pomimo korzyści finansowych, mężczyzna podkreślił, że jest to ryzykowana decyzja, gdyż - jak mówi - „tutaj (na froncie - PAP) jest śmierć”.
Przeżyliśmy wiele wojen w Iraku, ale ta jest inna. To wojna zaawansowanych technologii, wojna dronów
— relacjonował.
W mediach społecznościowych, oprócz zachęt dla potencjalnych rekrutów, pojawiają się liczne komentarze rodzin poszukujących swoich bliskich, z którymi straciły kontakt. Często otrzymują one sprzeczne informacje o tym, co dzieje się z ich bliskimi - czasem od tak prozaicznych, że chorują oni na grypę, do tych najgorszych - że zginęli na froncie w Ukrainie.
Historia Iraku obfitowała w konflikty, zwłaszcza w XXI wieku. Najpierw doszło do amerykańskiej inwazji, a później wybuchło powstanie Państwa Islamskiego, które bardzo mocno osłabiło to państwo. Irakijczycy bronili też szyickich miejsc kultu w Syrii, gdzie walczyli u boku Rosjan.
Niemniej, służba w rosyjskim wojsku i walka na froncie w Ukrainie kojarzy się wielu osobom ze słowem „najemnik”, które w jeżyku arabskim posiada szczególnie pejoratywne znaczenie. Z tego względu wiele lokalnych społeczności uważa taką służbę za hańbę dla całej wspólnoty. Często tabu jest tak wielkie, że rodziny są albo szykanowane, albo wręcz muszą opuszczać swoje dotychczasowe miejsca zamieszkania.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/745016-relacja-1352-dzien-wojny-drony-spadly-na-wolgograd
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.