Niemcy zaostrzyli kontrole graniczne. Nowy szef MSW wydał ustne polecenie policji. Nie będą wpuszczani nawet ubiegający się o azyl

Od dziś wszyscy nielegalni migranci będą zawracani na granicach Niemiec - nawet jeśli ubiegają się o azyl. Kontrole graniczne mają być zaostrzone - pisze portal dziennika „Bild”.

Minister spraw wewnętrznych Niemiec Alexander Dobrindt wydał ustne polecenie dla policji federalnej, aby zaostrzyć kontrole graniczne i zwiększyć liczbę zawróceń w przypadku nielegalnych wjazdów - pisze „Bild”.

Zgodnie z informacjami portalu obecne 11 tys. funkcjonariuszy zostanie wzmocnionych o kolejne dwa do trzech tysięcy - są oni już gotowi do rozmieszczenia w punktach wzdłuż granicy zewnętrznej o długości prawie 4 tys. kilometrów.

Zawracani mają być także ubiegający się o azyl

Portal tygodnika „Spiegel” poinformował, że „istniejące siły 11 tys. funkcjonariuszy zostaną znacznie zwiększone, a liczba punktów kontrolnych - obecnie około 50 - zostanie też odpowiednio zwiększona”.

Dobrindt odwołał również polecenie dla policji federalnej wydane przez byłego ministra spraw wewnętrznych Thomasa de Maiziere’a w 2015 roku, zgodnie z którym obywatelom państw trzecich bez dokumentów uprawniających do pobytu, którzy zgłosili wniosek o azyl, należało zezwolić na wjazd.

Rozkaz ten został wydany policji federalnej w szczytowym momencie kryzysu uchodźczego w 2015 r., za rządów kanclerz Angeli Merkel.

W tym czasie do granic Niemiec dotarły tysiące ludzi. Właściwie takie wnioski powinny zostać odrzucone, ponieważ Niemcy są otoczone wyłącznie przez bezpieczne kraje trzecie

— pisze portal.

„Bild” zwraca uwagę, że nowy niemiecki kanclerz Friedrich Merz spełnia swoją obietnicę wyborczą - zdecydowanej walki z nielegalną migracją od pierwszego dnia urzędowania.

Potrzeba więcej kontroli granicznych i zawracania (imigrantów) z granicy. Liczba (nielegalnych imigrantów) jest nadal zbyt wysoka. Dlatego w przyszłym tygodniu, w środę, wydam stosowne polecenie zwiększające liczbę kontroli. Kontrole zostaną uruchomione, a tym samym zwiększy się liczba przypadków odsyłania z granicy. To logiczne

— powiedział Alexander Dobrindt w niedzielę w programie telewizji publicznej ARD.

Granice z Polską, Czechami i Szwajcarią są kontrolowane od października 2023 roku. Już wcześniej kontrole obowiązywały na granicy niemiecko-austriackiej. We wrześniu ubiegłego roku Niemcy rozszerzyły kontrole już obowiązujące na wschodzie i południu republiki na pozostałe granice. Przez wiele miesięcy niemiecka policja przerzuca do Polski nielegalnych migrantów.

CZYTAJ TAKŻE: Niemcy zapowiadają zaostrzenie kontroli granicznych. Nowy rząd planuje zwiększenie liczby niemieckich policjantów na granicy o kilka tysięcy

kaol/PAP