Donald Trump wystąpił wczoraj na wiecu w Asheville w Karolinie Północnej, który był reklamowany przez jego sztab kampanijny jako „przemówienie na temat gospodarki”. Były prezydent USA wystąpił w charakterystycznym dla siebie stylu, mieszając obietnice obniżenia cen energii i „uwolnienia obfitości gospodarczej” z krytykowanie swoich oponentów, odnosząc się do polityki Demokratów, „nieuczciwego” Joe Bidena i „szalonego” śmiechu Kamali Harris.

Temat gospodarki jest w tym momencie kluczowy dla kampanii prezydenckich obydwu kandydatów, którzy walczą min. o głosy pracowników usług z napiwkami, na które to obydwoje kandydatów zaproponowało 0 proc. podatku. Trump w szczególności skupia się na tematach gospodarczych, ponieważ nowy sondaż przeprowadzony przez The Associated Press-NORC Center for Public Affairs Research wykazał, że Amerykanie są bardziej skłonni zaufać Trumpowi niż Harris, jeśli chodzi o zarządzanie gospodarką, ale różnica jest niewielka - 45proc. dla Trumpa i 38proc. dla Harris.

Trump uważa, że Harris zabiła „american dream”

Były prezydent Stanów Zjednoczonych powiedział, że nie wierzy, by kandydatka Demokratów na prezydenta mogła wygrać listopadowe wybory i stwierdził, że jeśli to zrobi, „nasz kraj jest skończony”.

Przemawiając podczas wydarzenia w Karolinie Północnej, Trump oskarżył Demokratów o zmuszenie prezydenta Joe Bidena do opuszczenia wyścigu po tym, jak zauważyli, że nie może wygrać i stwierdził, że mogą również zastąpić Harris „trzecim kandydatem”, jeśli zobaczą, że Republikanin ją pokona.

Trump nalegał, że amerykański sen będzie „martwy” pod rządami Harris i obwiniał ją za „przerażającą inflację” i spadek realnych dochodów.

Pozostając przy środowym scenariuszu, Trump porównał obecną gospodarkę ze swoją własną prezydenturą, pytając:

Czy cokolwiek jest tańsze pod rządami Kamali Harris i nieuczciwego Joe?

Następnie były prezydent odniósł się do deklaracji kandydatki Demokratów.

Kamala zadeklarowała, że walka z inflacją będzie dla niej priorytetem pierwszego dnia… Ale pierwszy dzień dla Kamali był 3,5 roku temu. Dlaczego tego nie zrobiła?

— skwitował prezydent.

Trump krytykuje kampanię Harris

Republikański kandydat na prezydenta Donald Trump stwierdził w środę, że „fałszywy” plan gospodarczy kandydatki Demokratów Kamali Harris, który ma zostać ujawniony jeszcze w tym tygodniu, będzie „prawdopodobnie” „kopią” jego planu gospodarczego.

Słowa kandydata Republikanów odnoszą się do propozycji pełnego zwolnienia napiwków z podatków, co oznaczałoby ogromną ulgę dla blisko 4 milionów Amerykanów, którzy pracują w usługach uzyskując napiwki. Pierwotnie, pomysł został zaproponowany przez Trumpa ponad miesiąc temu, natomiast w ostatnich dniach skopiowała go również Kamala Harris.

Trump odniósł się również do wiarygodności obietnic swojej kontrkandydatki. Zaznaczył, że Harris obiecała obniżyć ceny, ale zapytał, dlaczego nie zrobiła tego już przez ponad trzy lata jako wiceprezydent.

Dlaczego nie robisz tego już teraz?

— zastanawiał się.

Republikanin wyśmiał również śmiech Harris, nazywając go „śmiechem szalonej osoby”.

Cud i koszmar gospodarczy

Republikański kandydat na prezydenta zapewnił w środę, że kiedy opuszczał urząd w 2021 r., przekazał obecnej administracji „cud gospodarczy”, który zmienił się w „koszmar”.

Nigdy nie dostaliście [ekonomii] w tak dobrym stanie. Teraz sobie nie radzi. Mieliśmy najsilniejszą gospodarkę w historii. Nigdy nie było kraju, który miałby taką gospodarkę jak my. Dałem Harris i Bidenowi cud gospodarczy, a oni szybko zamienili go w ekonomiczny koszmar

— krytykował Demokratów Trump.

Oprócz powątpiewania w autentyczność planu gospodarczego, który kandydatka Demokratów na prezydenta Kamala Harris może przedstawić wyborcom, zapewnił, że w dniu wyborów wyborcy „zwolnią” ją, głosując przeciwko niej.

Byłaś okropnym prokuratorem okręgowym. Jesteś najgorszym wiceprezydentem w historii. Kamala, jesteś zwolniona! Wynoś się stąd! Wynoś się stąd!

— krzyczał zachęcając publiczność.

Trump obiecuje bezpieczeństwo

Były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podkreślił, że zapobiegnie kolejnej wojnie światowej, jeśli zostanie wybrany w listopadzie i stwierdził, że Kamala Harris i jej kandydat na wiceprezydenta, gubernator Minnesoty Tim Walz, wciągną kraj w „III wojnę światową”.

Trump stwierdził, że „nigdy nie byliśmy tak blisko” wojny światowej i ostrzegł, że „mamy rażąco niekompetentnych ludzi” w Białym Domu.

Kandydat Republikanów nazwał również Walza „klaunem” i potępił go za to, że nie chciał wezwać Gwardii Narodowej podczas protestów w Minneapolis latem 2020 roku, kiedy miasto płonęło.

CZYTAJ TEŻ: Miasto zniszczone przez wojnę? Nie! To Minneapolis po zamieszkach. Widok poruszył Donalda Trumpa

Oczekiwania wyborców

Niektórzy wyborcy, którzy przyszli wysłuchać Trumpa, powiedzieli, że są gotowi usłyszeć, jak mówi bardziej szczegółowo o swoich planach, nie dlatego, że już mu nie ufają, ale dlatego, że chcą, aby przekazał im szczegółowo swój plan.

Musi powiedzieć ludziom, co zamierza zrobić, porozmawiać o sprawach

— powiedział Timothy Vath, 55-latek, który przyjechał z Greenville w Południowej Karolinie.

Zrobił to, co powiedział, że zrobi w swojej pierwszej kadencji. Porozmawiajmy o tym, jak zrobiłby to ponownie

— kontynuował uczestnik wiecu.

Inna uczestniczka, Mona Shope, 60-latka z pobliskiego miasta, powiedziała, że Trump, pomimo własnego bogactwa, „rozumie ludzi pracy i chce dla nas jak najlepiej”. Shope niedawno przeszła na emeryturę po pracy w publicznym college’u, ale musiała podjąć pracę w niepełnym wymiarze godzin, żeby przeciwdziałać rosnącym cenom.

Dzięki temu nadal mogę mieć wakacje i wydawać pieniądze po opłaceniu rachunków (…) Czasami wydaje się, że nie ma już nic do zaoszczędzenia

— powiedziała.

Kampania prezydencka w USA zaczyna zmierzać w kierunku swojej decydującej fazy, a kluczowe okażą się głosy amerykańskiej klasy średniej, najczęściej pracującej w usługach. Jako trzy najważniejsze kwestie polityki krajowej, amerykańscy wyborcy wskazują przeciwdziałanie inflacji, imigrację oraz obniżenie cen służby zdrowia.

CZYTAJ DALEJ:

— SONDAŻ. Zacięta rywalizacja Kamali Harris z Donaldem Trumpem w kluczowych stanach. Zauważono nową tendencję

— Harris nie udzieliła wywiadu od 23 dni. Wiceprezydent jest krytykowana nawet przez lewicowe media: „Trump przynajmniej odpowiadał na pytania”

hm/Associated Press/Baha Breaking News