Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel chce wystartować w czerwcowych wyborach do PE. „Oznacza to, że Michel zrezygnuje ze stanowiska przed końcem kadencji, która upływa dopiero w listopadzie” – pisze na platformie X była premier Beata Szydło. Europosłanka komentuje pomysł zmiany przepisów dotyczących wyboru następcy Michela, a może nim zostać Viktor Orban. „Tak to właśnie funkcjonuje obecnie w Brukseli: dużo pustego gadania o demokracji i „praworządności”, a w praktyce wszelkie zasady są łamane” – dodaje Szydło.
Rządzą lewicowo-liberalne elity
Szef Rady Europejskiej Charles Michel zapowiedział w wywiadzie dla belgijskiej gazety „De Standaard”, że będzie kandydował w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, a jeśli zostanie wybrany, opuści swoje stanowisko w połowie lipca.
„Rezygnacja szefa Rady Europejskiej, niezależnie jakie są jej powody, nie powinna stanowić wielkiego problemu. Zgodnie z procedurami, można wybrać nowego, lub na ostatnie miesiące kadencji może go zastąpić szef rządu kraju piastującego prezydencję w Unii”
— pisze na Platformie X Beata Szydło.
Zaraz dodaje, że „wybór nowego szefa Rady Europejskiej nie jest jednak taki prosty, jak to się może wydawać” gdyż stanowi ono część „pakietu”, o który targują się europejskie frakcje polityczne. Jednak jak podkreśla, ”rezygnacja Michela zakłóca europejską karuzelę stanowisk”.
”No to w czym problem, można zapytać, przecież po kilku miesiącach nowy szef RE zostanie wybrany na zwykłych zasadach. Rzecz w tym, że lewicowo-liberalni europejscy politycy nie mogą zdzierżyć, kto w takim scenariuszu będzie tymczasowym przewodniczącym. A byłby nim premier Węgier Viktor Orban”
— zauważa.
Była premier pisze, że w takiej sytuacji Michel „osobiście zaproponował”, aby „węgierska prezydencja została pozbawiona przewodnictwa w Radzie Europejskiej poprzez budzącą wątpliwości nagłą zmianę przepisów”.
”Tak to właśnie funkcjonuje obecnie w Brukseli: dużo pustego gadania o demokracji i „praworządności”, a w praktyce wszelkie zasady są łamane, jeśli jest to potrzebne lewicowo-liberalnym elitom. Donald Tusk w ostatnich tygodniach robi to, czego nauczył się w Brukseli - łamie praworządność, byle tylko postawić na swoim. Nie ma to nic wspólnego z demokracją”
— podsumowuje Beata Szydło.
48-letni Charles Michel, były premier Belgii, od końca 2019 roku pełni funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej.
Czytaj:
koal/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/677546-beata-szydlo-o-rezygnacji-michela-i-szansach-orbana