„Do tego momentu nie mamy informacji, aby w zamieszkach byli poszkodowani lub brali udział polscy obywatele” - mówi portalowi wPolityce.pl Maciej Wójcik, konsul RP w Dublinie.

Jako najpoważniejsze od wielu lat określiła irlandzka policja zamieszki, do których doszło wieczorem w Dublinie w reakcji na dźgnięcie nożem trójki kilkuletnich dzieci oraz dorosłej kobiety przez napastnika pochodzącego z północnej Afryki.

34 osoby zostały aresztowane po zamieszkach, które wybuchły w czwartek wieczorem w centrum Dublina po zaatakowaniu przez nożownika trójki dzieci i nauczycielki - poinformowała irlandzka policja.

Polscy obywatele

Jak przypomina konsul, w przypadku aresztowania konsul jest informowany o zatrzymaniu obywatela wyłącznie, jeśli zatrzymany obywatel wyrazi taką wolę.

W materiałach z zamieszek dostępnych w mediach społecznościowych pojawiały się informacje, że jednym z motywów działań protestujących były nastroje antyimigranckie

— dodaje Maciej Wójcik.

Jednocześnie podczas wczorajszych zamieszek nie odnotowaliśmy przypadków zachowań antypolskich

— opowiada.

Część wznoszonych haseł dotyczyła ogólnej polityki wobec imigrantów, ale nie otrzymaliśmy informacji, aby Polacy byli wskazywani w tym kontekście

— tłumaczy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Zamieszki po ataku nożownika w Dublinie najpoważniejsze od lat! 34 osoby aresztowane. Stan zdrowia dźgniętej nożem pięciolatki krytyczny