Tysiące ludzi w Waszyngtonie na Marszu dla Życia, największym wiecu antyaborcyjnym w USA. "Najważniejsze nawrócenia serc"

To pierwsza demonstracja Marszu dla Życia od czasu, gdy Sąd Najwyższy w czerwcu uchylił decyzję „Roe vs. Wade”, która ustanowiła prawo do aborcji w USA.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Historyczny” Marsz dla Życia w Waszyngtonie! To pierwsza taka demonstracja pro life po obaleniu aborcyjnego prawa „Roe vs. Wade”

Protestujący maszerowali tym razem na Kapitol w Waszyngtonie. W przeszłości demonstracje odbywały się przed Sądem Najwyższym. Nowa trasa ma oznaczać prawne zwycięstwo ruchu antyaborcyjnego i „utrzymać obecność w Waszyngtonie” – jak mówią organizatorzy Marszu dla Życia.

To historyczny Marszu dla Życia, pierwszym od obalenia „Roe vs. Wade” i wydarzeniu, w którym aktywiści zaczynają artykułować wizje swojego ruchu.

Marsz w tym roku był świętem obalenia przez Sąd Najwyższy prawa aborcyjnego w czerwcu, ale jego uczestnicy martwią się jednocześnie wynikami częściowych wyborów w 2022 r. i decyzją amerykańskiej Agencji ds. Catie Condit. Wówczas nie powiodła się inicjatywa głosowania antyaborcyjnego, a wyborcy z Kentucky poparli prawa do aborcji.

Walka o ochronę praw do aborcji dopiero się zaczyna, podkreślają organizatorzy. Ruch musi koncentrować się na wywołaniu „nawrócenia serc”.

Oficjalnie piątkowy marsz ma na celu sformalizowanie nowej rzeczywistości ruchu antyaborcyjnego poprzez zmianę trasy przejazdu przez Kapitol Stanów Zjednoczonych w drodze do odwiecznego miejsca docelowego, czyli Sądu Najwyższego. Zmiana, jak mówią organizatorzy, odzwierciedla „to, że zbliża się wiele krajowych bitew legislacyjnych” i „naszą potrzebę utrzymania obecności w Waszyngtonie”. Organizacja ma również pięć marszów na szczeblu stanowym, a do 2030 roku zamierza mieć jeden w każdym stanie.

ZOBACZ ZDJĘCIA (wPolityce.pl, PAP/EPA):

wash