Boris Pistorius (SPD) krytykował w przeszłości sankcje wobec Rosji, spotykał się na przyjacielskich pogawędkach z dyplomatami Putina, należał do kontrowersyjnego grona „przyjaciół Rosji”. Wyznaczony we wtorek nowy szef resortu obrony powinien na początku urzędowania wyjaśnić swój stosunek do państwa Putina – pisze we wtorek portal dziennika „Bild”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Boris Pistorius nowym ministrem obrony Niemiec! Zastąpił skompromitowaną Lambrecht. Do tej pory był szefem MSW Dolnej Saksonii
Rozmowy z putinowskimi dyplomatami
Pod koniec 2016 roku Pistorius uczestniczył w rundzie rozmów z najważniejszymi putinowskimi dyplomatami w Niemczech, gdzie dyskutowano o dalszym rozwoju stosunków niemiecko-rosyjskich.
Według doniesień prasowych Pistorius promował wtedy partnerstwo pomiędzy niemieckimi i rosyjskimi miastami. Było to niedługo po tym, jak Rosja dokonała inwazji na Krym i rozpoczęła wojnę na wschodniej Ukrainie
— podkreśla „Bild”.
Jak pisze z kolei portal dziennika „Welt”, Boris Pistorius był jednym z polityków SPD, którzy w 2018 roku opowiadali się za „przyjacielsko-krytycznym” podejściem do Rosji. Ich zdaniem unijne sankcje przeciw Rosji szkodziły niemieckiej gospodarce i wzmacniały Putina. Jednak w 2022 r. Pistorius ostro skrytykował rosyjską agresję.
Pistorius był członkiem rozwiązanej już Grupy Przyjaźni Niemiecko-Rosyjskiej Rady Federalnej, której do końca przewodniczyła premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego Manuela Schwesig (SPD). Schwesig wykorzystywała to forum do promowania lepszych relacji z Kremlem pomimo rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Jak zauważył „Bild”, na nominację nowego ministra obrony bardzo entuzjastycznie zareagowały „dwie wysoce kontrowersyjne osobistości”: profesor politologii Johannes Varwick (Uniwersytet w Halle-Wittenberdze) i rosyjski lobbysta Alexander Rahr.
Varwick, który zasłynął jako przeciwnik sprzedaży broni Ukrainie, nazwał mianowanie Pistoriusa „dobrym wyborem” i pochwalił jego „dobrze ustawiony kompas polityczny”. Rahr wspomniał o Doris Schroeder-Koepf, byłej żonie byłego kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera, która od 2016 roku jest w związku z Pistoriusem.
Znając sympatię Doris do Rosji, można przypuszczać, że Pistorius, w przeciwieństwie do wielu niemieckich polityków, nie czuje nienawiści do Rosji
— stwierdził Rahr.
Czy Pistorius, jak wielu innych z kręgu dolnosaksońskiej SPD Gerharda Schroedera, również należy do osławionego „Russian Connection”, który zawsze uważał imperium Putina za przyjaciela i biznesowego partnera?
— zastanawia się „Bild”.
Następny z Russian Connection zajmuje miejsce w rządzie federalnym. Boris Pistorius musi teraz jasno zdefiniować nowy początek w polityce wobec Ukrainy i porzucić swoją wcześniejszą otwarcie prokremlowską linię
— komentuje Tilman Kuban (CDU), deputowany do Bundestagu z Dolnej Saksonii.
Na prorosyjską przeszłość Pistoriusa wskazuje też Andrij Melnyk, były ambasador Ukrainy w Berlinie, a obecnie wiceminister spraw zagranicznych w Kijowie. Wezwał on Pistoriusa do intensyfikacji działań na rzecz Ukrainy.
Znaczący wzrost niemieckich dostaw broni byłby najlepszą odpowiedzią na wcześniejsze oświadczenia dotyczące Rosji
— skomentował Melnyk w „Bild”.
Jak podkreśla „Bild”, po ataku Rosji na Ukrainę Pistorius zmienił ton wypowiedzi. Już 24 lutego 2022 roku wyraźnie skrytykował atak Rosji.
Jestem zszokowany i oszołomiony dramatycznymi wydarzeniami i brutalnymi atakami na Ukrainę ze strony sił zbrojnych dowodzonych przez prezydenta Rosji Władimira Putina
— powiedział wówczas Pistorius.
Ukraina musi wygrać wojnę. Odzyskanie terytoriów okupowanych jest uzasadnione i całkowicie słuszne, musimy je również poprzeć
— stwierdził Pistorius latem w programie telewizyjnym „Beisenherz”. Ponadto w maju Pistorius ostro skrytykował używanie rosyjskiego symbolu wojennego „Z” i prorosyjskie wiece w Niemczech.
Przyczyny postawy wobec Kremla
Zdaniem Siergieja Sumlennego, eksperta ds. Europy Wschodniej, wcześniejsze wypowiedzi Pistoriusa wskazują, że „nie do końca rozumiał niebezpieczeństwo ze strony Rosji w tamtym czasie”. Pozytywne komentarze ze strony Varwicka i Rahra są „przerażające”, jednak zmiana kursu Pistoriusa daje „nadzieję, że jego postawa zmieniła się na lepsze” – stwierdził Sumlenny, były prezes Fundacji Boella w Kijowie.
W przeszłości Pistorius zwracał uwagę swoimi poglądami, które były dość prorosyjskie. Dlatego uważam, że byłoby słuszne, gdyby wyjaśnił na początku swojego urzędowania na nowym stanowisku, czy i jak rozwinęły się jego poglądy w ostatnich latach i co uważa obecnie
— podkreśla w komentarzu dla „Bild” Katja Leikert (CDU).
Pistorius pozostawił prośbę o komentarz od „Bild” na razie bez odpowiedzi.
Kanclerz Olaf Scholz wyznaczył już Borisa Pistoriusa na stanowisko ministra obrony. W czwartek Pistorius ma odebrać nominację z rąk prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera, o czym poinformował we wtorek w Berlinie rzecznik rządu Steffen Hebestreit.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/630482-szef-niemieckiego-mon-sprzyjal-rosji-bild-bije-na-alarm