Szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba podczas wizyty w Berlinie pochwalił zmianę postawy RFN wobec wojny na Ukrainie. „Przede wszystkim chciałbym podziękować wszystkim Niemcom za ich wsparcie dla mojego kraju” - powiedział w telewizji ARD. Jego zdaniem „Niemcy grają pierwsze skrzypce w Europie”.

CZYTAJ TAKŻE:

— RELACJA. 78. dzień inwazji na Ukrainę. Rosjanie atakują wschód kraju. Okupanci usiłują zniszczyć obrońców Mariupola

— Ukraina wdzięczna Polsce i Polakom za pomoc: „Dziękujemy to za mało za Wasze płomienne zaangażowanie”

Kułeba pochwalił zmianę postawy rządu niemieckiego.

Niemcy przejęły wiodącą rolę

— mówił Kułeba w wywiadzie dla ARD. Można zauważyć zmianę nastawienia do dostaw broni oraz do debaty na temat sankcji.

„Niemcy grają pierwsze skrzypce w Europie”

Widzimy, że Republika Federalna Niemiec przejęła w tej chwili inicjatywę i gra pierwsze skrzypce w Europie

— zaznaczył. Jednocześnie dodał, że nie chciałby „wyolbrzymiać negatywnych momentów”.

Dmytro Kułeba obarczył Rosję winą za przerwy w dostawach gazu do Europy Zachodniej.

To nie my odcięliśmy dostawy, lecz Rosja zajęła ważne obiekty infrastruktury gazociągów

— powiedział minister w ARD.

Teraz nie jesteśmy w stanie w pełni kontrolować tego transferu

— zaznaczył.

Kułeba dodał, że Ukraina, jako kraj tranzytowy, od lat jest wiarygodnym dostawcą rosyjskiego gazu.

Szef MSZ Ukrainy odniósł się też do starań tego kraju o dołączenie do UE.

Nie mówimy o jak najszybszym członkostwie w UE (…) Ale dla nas ważne jest, aby zarezerwować to miejsce dla Ukrainy

— podkreślił.

„Musimy odciąć ten tlen energetyczny dla Rosji”

Unia Europejska musi odciąć Rosji „tlen energetyczny” i położyć kres uzależnieniu od rosyjskiego gazu - powiedział w czwartek podczas wizyty w Berlinie minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.

Musimy odciąć ten tlen energetyczny dla Rosji, to jest szczególnie ważne dla Europy

— oświadczył Kułeba podczas konferencji prasowej z wicekanclerzem i ministrem gospodarki Niemiec Robertem Habeckiem.

Rosja pokazała (…), że nie jest wiarygodnym partnerem, a Europy +nie stać+ w tych warunkach na dalsze kontakty z Moskwą

— przekonywał szef ukraińskiego MSZ.

Kancelaria Zełenskiego: Czekamy na wizyty przywódców Niemiec

Ukraina czeka na wizyty w Kijowie przywódców Niemiec - zapewnił w czwartek Andrij Sybiha, wiceszef biura (kancelarii) prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Podkreślił, że „wzmocniła się dynamika relacji” Kijowa i Berlina i zrozumienie wspólnych interesów.

Mówiąc o wzmocnieniu relacji z Niemcami Sybiha wyliczył niedawną rozmowę telefoniczną Zełenskiego z kanclerzem Olafem Scholzem i wizyty w Kijowie szefowej MSZ Niemiec Annaleny Baerbock i przewodniczącej Bundestagu Baerbel Bas.

Jest to nadzwyczaj ważne

— mówił Sybiha o tych kontaktach.

Według jego słów Ukrainę i Niemcy łączy rozumienie wspólnych interesów i ocena wyzwań, które stoją przed Europą.

Rozumiemy jasno algorytm współpracy i oczekujemy dalszych wizyt w Kijowie przywódców Niemiec - i prezydenta (Franka-Waltera Steinmeiera) i kanclerza (Olafa Scholza)

— powiedział wiceszef biura Zełenskiego. Nie wymienił możliwych dat takich wizyt.

Sybiha wypowiadał się na konferencji prasowej w Kijowie; jego słowa przekazała agencja Ukrinform.

Po rozmowie telefonicznej Zełenskiego ze Steinmeierem 5 maja oceniano, że zażegnany został spór dyplomatyczny z kwietnia, gdy - według Berlina - Kijów zablokował wizytę prezydenta RFN na Ukrainie.

tkwl/PAP/dw.com