W wywiadzie opublikowanym w sobotnim „Tagesspiegel” ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk ostro skrytykował prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera za „tworzenie od dziesięcioleci pajęczyny powiązań z Rosją”. W poniedziałek wicerzecznik rządu Wolfgang Buechner odrzucił krytykę pod adresem prezydenta.
CZYTAJ WIĘCEJ:
-RELACJA z wojny dzień po dniu
Zarzuty ambasadora Ukrainy
Buechner podkreślił jednocześnie „zrozumienie dla wyjątkowej sytuacji, w jakiej znalazła się Ukraina w tej straszliwej wojnie”.
Steinmeier od dziesięcioleci tworzył pajęczynę kontaktów z Rosją. Zaangażowanych jest wiele osób, które są obecnie związane z aktualnym rządem
— powiedział Melnyk.
Wskazał na odpowiedzialność Steinmeiera (SPD), który działa w polityce od dawna – najpierw jako szef Kancelarii (za kadencji Gerharda Schroedera), a później pełniąc obowiązki ministra spraw zagranicznych w rządzie Angeli Merkel.
Melnyk oskarżył Steinmeiera o utrzymywanie - jak to ujął - bliskości politycznej z Rosją.
Dla Steinmeiera stosunki z Rosją były i pozostają czymś fundamentalnym, nawet świętym, bez względu na to, co się może wydarzyć. Agresywna wojna nie odgrywa tu większej roli
— mówił Melnyk i podkreślił:
Niemcy nadal mają zbyt wiele własnych interesów w stosunku do Rosji, takich jak zależność od gazu, ropy i węgla. Winne są tu również wieloletnie działania Steinmeiera jako szefa Kancelarii, a później jako ministra spraw zagranicznych.
„Nie zgadzamy się na tę krytykę prezydenta federalnego”
Nie zgadzamy się na tę krytykę prezydenta federalnego
— skomentował w poniedziałek dla dpa Buechner.
Dodał, że „rozumie wyjątkową sytuację, w jakiej znalazła się Ukraina w tej straszliwej wojnie”.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/592942-zabolalo-wicerzecznik-rzadu-niemiec-odpowiada-melnykowi