Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała, że przechwyciła rozmowę telefoniczną, w której rosyjski żołnierzy przyznaje się żonie do kradzieży, a ta prosi, by brał więcej. Nexta opublikowała zdjęcie przedstawiające „ekwipunek” jednego z rosyjskich żołnierzy. Miał przy sobie złotą biżuterię, zegarki oraz pieniądze.
CZYTAJ TEŻ:
„Łupy wojenne” dla żony
Żołnierz opowiada, że mieszkańcy domu, który okradł, bardzo dobrze żyli: mieli wyremontowane pomieszczenia, wyposażenie dobrej jakości, a nawet saunę, w której wraz z kolegami „grzeje się już drugi dzień”.
Żołnierz powiedział, że ukradł trochę kosmetyków, damskie adidasy i nowe T-shirty; dodaje, że wziąłby też laptop, ale obawia się, że mógł się trochę przypalić.
Żona mówi na to, że to będzie podarunek z Ukrainy, bo „jaki rosyjski człowiek nic nie zwędził”, a laptop się przyda, ponieważ „Sofija pójdzie do szkoły”. Zachęca go też, by brał wszystko, co się da. Pyta również, czy nie było tam jakichś kompletów odzieży sportowej.
Na słowa, że pewnie wszyscy jego koledzy też kradną, żołnierz parska śmiechem i odpowiada: „Wynoszą tu wszystko całymi torbami”.
Złota biżuteria i zegarki
Z kolei kanał NEXTA opublikował zdjęcia „ekwipunku” martwego rosyjskiego żołnierza. Miał przy sobie złotą biżuterię, zegarki oraz pieniądze w różnych walutach.
Żołdacy splądrowali także stację benzynową w Chersoniu.
Łupem żołnierzy Putina padły też m.in. mandarynki, które zobaczyli pierwszy raz w życiu oraz kury, futra i kożuch.
wkt/PAP/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/592355-wojna-jak-ekspedycja-rabunkowa-rosjanie-kradna-wszystko