Ukraina nie odpowie na prowokacje na wschodzie kraju i będzie starać się ustanowić pokój drogą dyplomacji - oświadczył w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Budzisz: Wojna w Donbasie coraz bliżej. Mamy do czynienia ze scenariuszem eskalacyjnym. Wszystko rozstrzygnie się w najbliższych dniach

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył w sobotę na Monachijską Konferencję Bezpieczeństwa. Według komunikatu biura prezydenta Zełenski spotkał się w Monachium m.in. z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem, kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem i wiceprezydent USA Kamalą Harris.

Rozmawialiśmy o bezpieczeństwie w obliczu agresywnych działań Rosji. Zgodziliśmy się co do następnych kroków, które należy podjąć. Pozostajemy zjednoczeni w poszukiwaniu deeskalacji konfliktu drogą dyplomacji

— napisał na Twitterze po spotkaniu z Borisem Johnsonem Zełenski.

Jestem wdzięczny Wielkiej Brytanii za wsparcie udzielane Ukrainie

— dodał.

Każdy scenariusz

Przygotowujemy się na każdy możliwy scenariusz - powiedział w sobotę podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.

Przebywający w Monachium prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaznaczył, że „Ukraina nie odpowie na prowokacje na wschodzie kraju i będzie starać się ustanowić pokój drogą dyplomacji”.

Sztab Operacji Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował w sobotę o 19 przypadkach naruszenia rozejmu na wschodzie Ukrainy, w tym 16 razy przy użyciu uzbrojenia zabronionego przez porozumienia mińskie.

Lider samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) Denys Puszylin ogłosił w piątek plan masowej ewakuacji mieszkańców regionu do Rosji. Podobne plany ogłoszono również w drugim kontrolowanym przez separatystów regionie Ukrainy - tzw. Ługańskiej Republice Ludowej. Po poinformowaniu o planach ewakuacji, w Doniecku dało się usłyszeć głośne syreny alarmowe.

Rozmowa z Kamalą Harris

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który uczestniczy w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, poinformował w sobotę, że rozmawiał z wiceprezydent USA Kamalą Harris o tym, że Ukraina „chce osiągnąć pokój”.

Jak dodał, jego kraj stara się uzyskać wsparcie dla swojej armii od Stanów Zjednoczonych. Zdaniem USA, Rosja może dokonać inwazji na Ukrainę w najbliższych dniach.

Według komunikatu biura prezydenta Zełenski ma spotkać się w Monachium również m.in. z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem i kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.

Konferencja, na którą przybyły głowy wielu państw, została zwołana w celu omówienia sytuacji na Ukrainie - kraj stoi w obliczu agresji rosyjskiej.

mly/PAP