Szwedzki startup Epicenter przedstawił mikrochip wielkości ziarnka ryżu, który wszczepiany pod skórę byłby nośnikiem danych paszportu covidowego. Dane można byłoby odczytywać przy pomocy terminali płatności bezgotówkowych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: FDA zatwierdziła Paxlovid jako pierwszy doustny lek na Covid-19! „To ważny krok naprzód w walce z pandemią”

Jak informuje firma, implant mógłby być czytany przy użyciu każdego urządzenia do płatności zbliżeniowej i bezkluczowych systemów. Wystarczy smartfon, aby zbliżając urządzenie do wszczepionego chipa odczytać zawarte w nim dane o szczepieniu.

Implanty są bardzo wszechstronną technologią, która może być wykorzystywana do wielu rzeczy, a teraz stanowiłoby dużą wygodę, aby mieć paszport covidowy w zawsze dostępnym w implancie

— powiedział Hannes Sjöblad, szef dystrybucji Epicenter w specjalnie wydanym oświadczeniu.

W razie, gdyby padła bateria w smartfonie, dane z chipa będą zawsze dostępne

— zachwalał nowe rozwiązanie wskazując, że w przyszłości taki chip mógłby zostać wykorzystany również do innych celów.

Nie wymaga specjalnej aplikacji

Mikrochip byłby umieszczany pod skórą albo na ramieniu, albo pomiędzy palcem wskazującym a kciukiem. Zdaniem Hannesa Sjöblada procedura jest „całkowicie odwracalna” i nie wymaga specjalnej aplikacji w telefonie.

Epicenter wskazuje, że ta technologia nie jest innowacyjna, jako że została już przetestowana na pracownikach firmy. W 2015 roku Epicenter poinformował, że wszczepił mikrochipy ponad 100 swoim pracownikom, co pozwala im otwierać drzwi, obsługiwać drukarki, czy kupować przekąski jednym pociągnięciem ręki.

Patrick Mesterton, współzałożyciel i dyrektor Epicenter, powiedział w 2017 roku:

W zasadzie zastępuje wiele rzeczy, które mamy, inne urządzenia do komunikacji, czy to są karty kredytowe czy klucze.

aw/Daily Mail