Protesty koronasceptyków w Berlinie. Brutalne zachowanie policji. Użyto gazu pieprzowego oraz pałek. Około 600 osób aresztowanych

W niedzielę rano w Berlinie doszło do starć między policjantami a uczestnikami demonstracji koronasceptyków, którzy zebrali się mimo zakazu. Policjanci użyli gazu pieprzowego.

Kilkaset osób w dzielnicy Charlottenburg przemaszerowało w kierunku centrum miasta. Atmosfera była momentami gorąca, szczególnie na ulicy Reichsstrasse, gdzie doszło do przepychanek z policją.

Na Placu Olimpijskim zebrało się ponad tysiąc osób. Niektóre z nich próbowały przełamać policyjny kordon. Funkcjonariusze musieli użyć siły i gazu pieprzowego. Zatrzymano kilka osób - pisze dziennik „Tagesspiegel”.

Berlińska policja zakazała na ten weekend 16 zgromadzeń koronasceptyków, ponieważ obawiała się naruszenia przepisów sanitarnych związanych z pandemią koronawirusa. Wyższy Sąd Administracyjny dla Berlina-Brandenburgii potwierdził zakaz w sobotę późnym wieczorem.

600 osób aresztowanych

Co najmniej 5 tysięcy koronasceptyków protestowało w niedzielę w zachodniej części Berlina mimo wydanego przez władze zakazu - informuje portal rbb24. Doszło do starć między protestujących z policją. Zatrzymano i aresztowano łącznie ok. 600 osób.

Do pilnowania porządku skierowano ponad 2200 policjantów.

Protesty, głównie przeciwko działaniom rządu w czasie pandemii koronawirusa, rozpoczęły się już rano wokół Placu Olimpijskiego w dzielnicy Charlottenburg.

CZYTAJ TAKŻE:

-Starcia na paryskich ulicach! Policja użyła gazu wobec przeciwników paszportów sanitarnych. Na ulicach Francji kilkadziesiąt tysięcy osób

-Tysiące Francuzów i Włochów protestowało przeciwko paszportom sanitarnym. „Wirus to Macron”. Protesty również w Australii

mm/PAP/Twitter/YouTube