W Wielkiej Brytanii zakończono w piątek wieczorem liczenie głosów oddanych podczas czwartkowych wyborów parlamentarnych. Według oficjalnych wyników zwyciężyła Partia Konserwatywna, której jednak zabraknie mandatów do uzyskania bezwzględnej większości w Izbie Gmin.
Jako ostatnie ogłoszono wyniki w Kensington w centralnym Londynie, najbogatszym okręgu wyborczym w całym kraju, gdzie po ponownym przeliczeniu głosów kandydatka Partii Pracy Emma Dent-Coad pokonała zaledwie 20 głosami urzędującą posłankę Partii Konserwatywnej Victorię Berwick.
Po podliczeniu głosów we wszystkich 650 okręgach jednomandatowych, rządzący Wielką Brytanią od 2010 roku torysi uzyskali 318 mandatów (o 13 mniej niż w poprzednich wyborach w 2015 roku), a opozycyjna Partia Pracy - 262 (o 30 więcej). Tym samym żadne z największych ugrupowań nie uzyskało bezwzględnej większości (326), która pozwoliłaby na samodzielne rządy.
Wynik interpretowany jest jako porażka premier Theresy May, która zwołała w kwietniu przedterminowe wybory parlamentarne, aby wzmocnić swoją 17-mandatową bezwzględną większość w Izbie Gmin, a w nowym parlamencie będzie zmuszona do porozumienia się z północnoirlandzką Partią Demokratycznych Unionistów (DUP), żeby utrzymać się przy władzy. Liderka DUP Arlene Foster potwierdziła w piątek, że jej ugrupowanie rozpocznie rozmowy dot. warunków wsparcia rządu May.
Politycy DUP znani są z kontrowersyjnych poglądów, m.in. odrzucania zmian klimatu, poparcia dla nauczania w szkole kreacjonizmu, a także stanowczej opozycji wobec związków homoseksualnych i aborcji. Po tym jak premier May zapowiedziała współpracę z DUP, liderka Partii Konserwatywnej w Szkocji Ruth Davidson - która żyje w związku partnerskim z kobietą - poprosiła szefową rządu o udzielenie jednoznacznych gwarancji dot. zachowania praw społeczności LGBT.
Partia Demokratycznych Unionistów (DUP) była w przeszłości również związana z lojalistycznymi ruchami paramilitarnymi, jak UVF, które organizowały zamachy terrorystyczne wymierzone w republikanów i katolickich mieszkańców Irlandii Północnej. W 1988 roku założyciel DUP Ian Paisley skrytykował podczas przemówienia w Parlamencie Europejskim polskiego papieża Jana Pawła II, nazywając go „antychrystem”. W ubiegłorocznym referendum ws. członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej, partia opowiedziała się za opuszczeniem Wspólnoty.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W Wielkiej Brytanii zakończono w piątek wieczorem liczenie głosów oddanych podczas czwartkowych wyborów parlamentarnych. Według oficjalnych wyników zwyciężyła Partia Konserwatywna, której jednak zabraknie mandatów do uzyskania bezwzględnej większości w Izbie Gmin.
Jako ostatnie ogłoszono wyniki w Kensington w centralnym Londynie, najbogatszym okręgu wyborczym w całym kraju, gdzie po ponownym przeliczeniu głosów kandydatka Partii Pracy Emma Dent-Coad pokonała zaledwie 20 głosami urzędującą posłankę Partii Konserwatywnej Victorię Berwick.
Po podliczeniu głosów we wszystkich 650 okręgach jednomandatowych, rządzący Wielką Brytanią od 2010 roku torysi uzyskali 318 mandatów (o 13 mniej niż w poprzednich wyborach w 2015 roku), a opozycyjna Partia Pracy - 262 (o 30 więcej). Tym samym żadne z największych ugrupowań nie uzyskało bezwzględnej większości (326), która pozwoliłaby na samodzielne rządy.
Wynik interpretowany jest jako porażka premier Theresy May, która zwołała w kwietniu przedterminowe wybory parlamentarne, aby wzmocnić swoją 17-mandatową bezwzględną większość w Izbie Gmin, a w nowym parlamencie będzie zmuszona do porozumienia się z północnoirlandzką Partią Demokratycznych Unionistów (DUP), żeby utrzymać się przy władzy. Liderka DUP Arlene Foster potwierdziła w piątek, że jej ugrupowanie rozpocznie rozmowy dot. warunków wsparcia rządu May.
Politycy DUP znani są z kontrowersyjnych poglądów, m.in. odrzucania zmian klimatu, poparcia dla nauczania w szkole kreacjonizmu, a także stanowczej opozycji wobec związków homoseksualnych i aborcji. Po tym jak premier May zapowiedziała współpracę z DUP, liderka Partii Konserwatywnej w Szkocji Ruth Davidson - która żyje w związku partnerskim z kobietą - poprosiła szefową rządu o udzielenie jednoznacznych gwarancji dot. zachowania praw społeczności LGBT.
Partia Demokratycznych Unionistów (DUP) była w przeszłości również związana z lojalistycznymi ruchami paramilitarnymi, jak UVF, które organizowały zamachy terrorystyczne wymierzone w republikanów i katolickich mieszkańców Irlandii Północnej. W 1988 roku założyciel DUP Ian Paisley skrytykował podczas przemówienia w Parlamencie Europejskim polskiego papieża Jana Pawła II, nazywając go „antychrystem”. W ubiegłorocznym referendum ws. członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej, partia opowiedziała się za opuszczeniem Wspólnoty.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/343688-oficjalne-wyniki-wyborow-w-wielkiej-brytanii-partia-konserwatywna-bez-wiekszosci?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.