Martin Schulz to w mojej opinii postać antypatyczna i skrajnie szkodliwa. Jeśli cywilizacja łacińska jednak przetrwa w Europie, to jej historycy opiszą go kiedyś tak, jak my opisujemy Seweryna Rzewuskiego czy Franciszka Ksawerego Branickiego. Jest w nim to samo połączenie cynizmu z ideologicznym opętaniem i zwykłą chciwością. Skrajny antypolonizm i antykatolicyzm Schulza dopełnia tego smutnego obrazu.
Warto jednak przyjrzeć się jego najnowszym kłopotom, by zrozumieć jak działają mechanizmy kontroli i nadzoru w Unii Europejskiej. Oto pod koniec stycznia Schulz zostaje szefem SPD i kandydatem tej partii na kanclerza Niemiec. Wcześniej przez dwie kadencje był szefem Parlamentu Europejskiego. Powszechnie chwalonym. Choć tyle lat był na świeczniku, żadne, najmniejsze nawet zarzuty, nie padały. Słychać było tylko oklaski mieszające się z hołdami, zachwyty z komplementami. Także za ostry ton wobec Polski i groźby pod adresem Polaków gdy w 2015 roku wybrali nie tych, co powinni byli wybrać.
Ale teraz pan Schulz wszedł w drogę grupie trzymającej władzę w Europie. Sondaże wskazują, że na niemieckim podwórku staje się coraz poważniejszym konkurentem kanclerz Angeli Merkel.
CZYTAJ: Najnowszy sondaż wyborczy w Niemczech: Martin Schulz ze sporą przewagą nad Angelą Merkel
CIĄG DALSZY CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE:
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Martin Schulz to w mojej opinii postać antypatyczna i skrajnie szkodliwa. Jeśli cywilizacja łacińska jednak przetrwa w Europie, to jej historycy opiszą go kiedyś tak, jak my opisujemy Seweryna Rzewuskiego czy Franciszka Ksawerego Branickiego. Jest w nim to samo połączenie cynizmu z ideologicznym opętaniem i zwykłą chciwością. Skrajny antypolonizm i antykatolicyzm Schulza dopełnia tego smutnego obrazu.
Warto jednak przyjrzeć się jego najnowszym kłopotom, by zrozumieć jak działają mechanizmy kontroli i nadzoru w Unii Europejskiej. Oto pod koniec stycznia Schulz zostaje szefem SPD i kandydatem tej partii na kanclerza Niemiec. Wcześniej przez dwie kadencje był szefem Parlamentu Europejskiego. Powszechnie chwalonym. Choć tyle lat był na świeczniku, żadne, najmniejsze nawet zarzuty, nie padały. Słychać było tylko oklaski mieszające się z hołdami, zachwyty z komplementami. Także za ostry ton wobec Polski i groźby pod adresem Polaków gdy w 2015 roku wybrali nie tych, co powinni byli wybrać.
Ale teraz pan Schulz wszedł w drogę grupie trzymającej władzę w Europie. Sondaże wskazują, że na niemieckim podwórku staje się coraz poważniejszym konkurentem kanclerz Angeli Merkel.
CZYTAJ: Najnowszy sondaż wyborczy w Niemczech: Martin Schulz ze sporą przewagą nad Angelą Merkel
CIĄG DALSZY CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE:
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/329221-kontrola-u-schulza-a-sprawa-polska-czasem-z-brukseli-do-moskwy-blizej-niz-mogloby-sie-wydawac?strona=1